Mężczyźni zamarzli na kość a kobiety wyginęły... a nie wróć, mamy XXI wiek, wiek w którym wszelkie wyższe idee zostały zdeprecjonowane przez prymitywny komercjalizm.
Zastanów się nad jednym, skąd wiesz o tej idealnej romantycznej miłości o której mówi , z bajek, z książek, z filmów? Tam właśnie podziali się ludzie o których mówi autor.
ech tam, miłość istniała i istnieć będzie. I dranie istnieli i romantycy i d.ziwki i cnotki i istnieć będą wszyscy oni po wsze czasy. Z tym, że teraz broni się kure.w, mówiąc, że to "no przecież to normalne, że kobieta lubi seks!", a cały związek podporządkowuje się nie zaufaniu, szczerości, poświęceniu, ale ilości seksu na tydzień.
Coś w tym jest. Spróbuj zagadać do dziewczyny w klubie spokojnie, kulturalnie, z należytym szacunkiem i dystansem, to Cię oleje ( nie wszystkie, ale większość) . Wolą jak się facet narzuca i ściemnia na potęgę, czyli taki który podrywa tylko dla satysfakcji, że mu się udało "wyrwać dupcie" i może sobie wpisać w CV. Potem płacz że nie mogą trafić na żadnego porządnego.
nie zawsze. Myślę, że to po prostu zależy od tego na jakie kobiety się trafia. Ale faktycznie tak jest, że więcej kobiet woli drania, który bedzie nią pomiatał (a potem ona będzie narzekać jaka to jest nieszczęśliwa) niż romantyka, który będzie ją szanował. Ja tego nie rozumiem, ale niestety to zdarza się coraz częściej. Pozdrawiam romantyków :)
Tak, wszystkie kobiety wolą zimnych, nieczułych drani, którzy je zostawią bo się znudziły albo nie chciały seksu analnego. Dlatego też nie istnieje już pojęcie "małżeństwa" "związku" ani także "konkubinatu" bo wszystkie kobiety rzuciły swoich ukochanych i poszły szukać wiatru w polu, a raczej dupka w klubie. Apokalipsa.
Jest wiele wartościowych kobiet jak i facetów, ale niestety zauważam negatywną tendencję bardziej u facetów niż u kobiet ;) Faceci po prostu wychodzą z założenia, że mamy równouprawnienie więc to babka powinna sie starać, zabiegać, "wystawać pod oknem", bardzo szybko się poddają. Musimy też jednak wziąć pod uwagę, że nasze czasy są bardziej skomercjalizowane, uproszczone, mniej spontaniczne emocjonalnie, zimniejsze. Kiedyś można było powiedzieć, że istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, dzisiaj już nie bardzo. Ludzkość staje się cyniczna niestety, a nawet jeśli nie problem w ludzkości to w mediach, które docierają do naszej podświadomości przed odpowiednie bodźce, kształtując nas jak kulkę z plasteliny.
Minusy utwierdziły mnie tylko w przekonaniu, że tak właśnie jest- faceci liczą na gotowce ^^
Szybko się poddają. No ale powiedz, jeżeli widziałabyś że obiekt twoich westchnień tak naprawdę siedzi tylko na tyłku i liczy że coś zrobisz, a tak to nawet nie przejmuje się twoim istnieniem to chyba też byś się szybko poddała, nie sądzisz? :)
Ale pieprzenie. Przeprowadzone badania wskazują, że co najmniej połowa ludzi wskazuje swoją miłość jako tę od pierwszego wejrzenia. Dalej, ludzie bez większych kłopotów wchodzą w sobą związki, a jedyna różnica może polegać na tym, że są one mniej trwałe niż kiedyś. Demoty nie są dobrym miejscem do badania ogólnej społecznej sytuacji w danej kwestii bo nie zrzeszają całej społeczności, a jedynie specyficzną jej część. @Alatreon - co w ogóle mają znaczyć twoje narzekania? Kogo one mają obchodzić? Jeśli nie ty, to pojawi się ktoś inny i po sprawie.
@K4mil - dla mnie nie ma większej pierdoły niż "miłość od pierwszego wejrzenia". Nie da się kochać kogoś, kogo się nie zna. Chyba, że nasza "miłość" opiera się na hormonach, te faktycznie reagują. A za taką "miłość" to ja dziękuję.
@Maleficarum - niezbyt interesuje mnie to co uważasz za pierdołę. Podstawą do rozwoju uczucia, które tak chętnie później nazywacie miłością jest zakochanie, a ono jest kwestią stricte hormonalną, stąd też zakochać się od pierwszego wejrzenia jak najbardziej można.
Alatreon: Ale Ty też się zastanów- skoro to Twój obiekt westchnień, a nie, że się sobie wzajemnie podobacie, to chyba w Twoim interesie leży by zainteresować ją swoją osobą ;) Dlaczego ktoś, kto nawet nie wie, że czujesz do tej osoby osoby miętę, ma cokolwiek robić? Tak samo w przypadku gdy wie, ale nie zainteresowałeś tej osoby na tyle by cokolwiek z tym robiła? Normalnym jest, że bardziej stara się ten, któremu bardziej zależy ;).
a w innych ach ci sami użytkownicy lamentują że w dzisiejszych czasach nie ma już honoru, a wszyscy dają sobą manipulować. facet ma swoją godność i nie będzie ryzykował zapalenia płuc dla jakiejś zapatrzonej w siebie laluni która i tak ma go w dupie. to nie jest romantyzm - to lizodupstwo
Stary... To zła kobieta była. Wiem, że taka sytuacja zmienia człowieka. I już zawsze będziesz nieufnie podchodził do kobiet. Ale te wartościowe istnieją i może znajdziesz taką dzięki której zmienisz zdanie i zaufasz.
Mężczyźni zamarzli na kość a kobiety wyginęły... a nie wróć, mamy XXI wiek, wiek w którym wszelkie wyższe idee zostały zdeprecjonowane przez prymitywny komercjalizm.
Zastanów się nad jednym, skąd wiesz o tej idealnej romantycznej miłości o której mówi , z bajek, z książek, z filmów? Tam właśnie podziali się ludzie o których mówi autor.
ech tam, miłość istniała i istnieć będzie. I dranie istnieli i romantycy i d.ziwki i cnotki i istnieć będą wszyscy oni po wsze czasy. Z tym, że teraz broni się kure.w, mówiąc, że to "no przecież to normalne, że kobieta lubi seks!", a cały związek podporządkowuje się nie zaufaniu, szczerości, poświęceniu, ale ilości seksu na tydzień.
Nie opłaca się już być romantykiem. Kobiety wolą zimnych drani.
A może mylicie się, że ona się myli, że on się myli?
Coś w tym jest. Spróbuj zagadać do dziewczyny w klubie spokojnie, kulturalnie, z należytym szacunkiem i dystansem, to Cię oleje ( nie wszystkie, ale większość) . Wolą jak się facet narzuca i ściemnia na potęgę, czyli taki który podrywa tylko dla satysfakcji, że mu się udało "wyrwać dupcie" i może sobie wpisać w CV. Potem płacz że nie mogą trafić na żadnego porządnego.
nie zawsze. Myślę, że to po prostu zależy od tego na jakie kobiety się trafia. Ale faktycznie tak jest, że więcej kobiet woli drania, który bedzie nią pomiatał (a potem ona będzie narzekać jaka to jest nieszczęśliwa) niż romantyka, który będzie ją szanował. Ja tego nie rozumiem, ale niestety to zdarza się coraz częściej. Pozdrawiam romantyków :)
Tak, wszystkie kobiety wolą zimnych, nieczułych drani, którzy je zostawią bo się znudziły albo nie chciały seksu analnego. Dlatego też nie istnieje już pojęcie "małżeństwa" "związku" ani także "konkubinatu" bo wszystkie kobiety rzuciły swoich ukochanych i poszły szukać wiatru w polu, a raczej dupka w klubie. Apokalipsa.
Jest wiele wartościowych kobiet jak i facetów, ale niestety zauważam negatywną tendencję bardziej u facetów niż u kobiet ;) Faceci po prostu wychodzą z założenia, że mamy równouprawnienie więc to babka powinna sie starać, zabiegać, "wystawać pod oknem", bardzo szybko się poddają. Musimy też jednak wziąć pod uwagę, że nasze czasy są bardziej skomercjalizowane, uproszczone, mniej spontaniczne emocjonalnie, zimniejsze. Kiedyś można było powiedzieć, że istnieje miłość od pierwszego wejrzenia, dzisiaj już nie bardzo. Ludzkość staje się cyniczna niestety, a nawet jeśli nie problem w ludzkości to w mediach, które docierają do naszej podświadomości przed odpowiednie bodźce, kształtując nas jak kulkę z plasteliny. Minusy utwierdziły mnie tylko w przekonaniu, że tak właśnie jest- faceci liczą na gotowce ^^
Szybko się poddają. No ale powiedz, jeżeli widziałabyś że obiekt twoich westchnień tak naprawdę siedzi tylko na tyłku i liczy że coś zrobisz, a tak to nawet nie przejmuje się twoim istnieniem to chyba też byś się szybko poddała, nie sądzisz? :)
Ale pieprzenie. Przeprowadzone badania wskazują, że co najmniej połowa ludzi wskazuje swoją miłość jako tę od pierwszego wejrzenia. Dalej, ludzie bez większych kłopotów wchodzą w sobą związki, a jedyna różnica może polegać na tym, że są one mniej trwałe niż kiedyś. Demoty nie są dobrym miejscem do badania ogólnej społecznej sytuacji w danej kwestii bo nie zrzeszają całej społeczności, a jedynie specyficzną jej część. @Alatreon - co w ogóle mają znaczyć twoje narzekania? Kogo one mają obchodzić? Jeśli nie ty, to pojawi się ktoś inny i po sprawie.
@K4mil - dla mnie nie ma większej pierdoły niż "miłość od pierwszego wejrzenia". Nie da się kochać kogoś, kogo się nie zna. Chyba, że nasza "miłość" opiera się na hormonach, te faktycznie reagują. A za taką "miłość" to ja dziękuję.
@Maleficarum - niezbyt interesuje mnie to co uważasz za pierdołę. Podstawą do rozwoju uczucia, które tak chętnie później nazywacie miłością jest zakochanie, a ono jest kwestią stricte hormonalną, stąd też zakochać się od pierwszego wejrzenia jak najbardziej można.
Alatreon: Ale Ty też się zastanów- skoro to Twój obiekt westchnień, a nie, że się sobie wzajemnie podobacie, to chyba w Twoim interesie leży by zainteresować ją swoją osobą ;) Dlaczego ktoś, kto nawet nie wie, że czujesz do tej osoby osoby miętę, ma cokolwiek robić? Tak samo w przypadku gdy wie, ale nie zainteresowałeś tej osoby na tyle by cokolwiek z tym robiła? Normalnym jest, że bardziej stara się ten, któremu bardziej zależy ;).
Faceci są w więzieniach. Nazywamy ich stalkerami.
Zmarli na zapalenie płuc.
Trochę nie fortunnie dodałeś obrazek z barakiem 15 do pytania gdzie ludzie sie podziali P.S. Jestem z Oświęcimia
a w innych ach ci sami użytkownicy lamentują że w dzisiejszych czasach nie ma już honoru, a wszyscy dają sobą manipulować. facet ma swoją godność i nie będzie ryzykował zapalenia płuc dla jakiejś zapatrzonej w siebie laluni która i tak ma go w dupie. to nie jest romantyzm - to lizodupstwo
Stałem tak.. a i tak mnie zdradzila.. nigdy wiecej. nie ma takich wartosciowych kobiet dla których warto
Stary... To zła kobieta była. Wiem, że taka sytuacja zmienia człowieka. I już zawsze będziesz nieufnie podchodził do kobiet. Ale te wartościowe istnieją i może znajdziesz taką dzięki której zmienisz zdanie i zaufasz.