W niektórych krajach takie węże grasują na wolności.Jest tak min w wielu stanach Amerykańskich a jest to sprawką ludzi i ich nieprzemyślanych zakupów.Człowiek kupi sobie "wężyka" a ten w krótkim czasie wyrośnie na całkiem pokaźnego gada i człowiek bez dużego terrarium wypuszcza go "na trawnik".Jako że węże mają świetną zdolność adaptacji łatwo zadomowiają się w obcym kraju zjadając tamtejszą faunę jak i zwierzęta domowe.Taki kot który nigdy wcześniej nie widział węża nie będzie czuł przed nim lęku,za pewne poczuje ciekawość wobec nowego zwierzęcia przez co stanie się łatwym łupem dla tego zachwycającego drapieżnika.
http://asparkofmoonlight.files.wordpress.com/2012/08/tweety-bird-laughing.jpg
Trawi się.
I to ma być ywator?! Ludzie bez przesady
A co wąż robi na poręczy? No chyba go na tej poręczy nie obwinął i nie zjadł...
W niektórych krajach takie węże grasują na wolności.Jest tak min w wielu stanach Amerykańskich a jest to sprawką ludzi i ich nieprzemyślanych zakupów.Człowiek kupi sobie "wężyka" a ten w krótkim czasie wyrośnie na całkiem pokaźnego gada i człowiek bez dużego terrarium wypuszcza go "na trawnik".Jako że węże mają świetną zdolność adaptacji łatwo zadomowiają się w obcym kraju zjadając tamtejszą faunę jak i zwierzęta domowe.Taki kot który nigdy wcześniej nie widział węża nie będzie czuł przed nim lęku,za pewne poczuje ciekawość wobec nowego zwierzęcia przez co stanie się łatwym łupem dla tego zachwycającego drapieżnika.
Znajdź a.
tez musze skosztować
Ten wąż to Morelia spilota
Jak ktoś zrzyna ruskie y, nie podaje źródła, to już się go nie czepiacie? http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=18&i=554809&t=554809
Kotek:Przychodzi Mały Książę do Schroedingera: "Narysuj mi kotka"