Sratatata cóż to za tata... Współczuję dziecku ze zdjęcia 2, jej ojciec to jakiś dresiarz albo kryminalista. Tatuaże, łysy łeb, no uczciwi ludzie tak nie wyglądają.
Mam kolegę wytatuowanego od góry do dołu, łysa głowa, wygląda jak kulturysta. Ma 2 letniego synka i jest jednym z najlepszych ojców jakich znam. Wszystko dla niego zrobi. Nie wygląd świadczy o człowieku.
No to w fajnym towarzystwie się obracasz, ciekawe kim on jest. Pewnie kibolem albo wymuszaczem okupów. A co do ojcostwa to pewnie nawet Al Capone czy Bin Laden dla swoich dzieci byli wzorowymi rodzicami.
Sratatata cóż to za tata... Współczuję dziecku ze zdjęcia 2, jej ojciec to jakiś dresiarz albo kryminalista. Tatuaże, łysy łeb, no uczciwi ludzie tak nie wyglądają.
Mam kolegę wytatuowanego od góry do dołu, łysa głowa, wygląda jak kulturysta. Ma 2 letniego synka i jest jednym z najlepszych ojców jakich znam. Wszystko dla niego zrobi. Nie wygląd świadczy o człowieku.
No to w fajnym towarzystwie się obracasz, ciekawe kim on jest. Pewnie kibolem albo wymuszaczem okupów. A co do ojcostwa to pewnie nawet Al Capone czy Bin Laden dla swoich dzieci byli wzorowymi rodzicami.
Normalni, inteligentni ludzie nie oceniają innych po wyglądzie. Ty współczujesz dziecku ze zdjęcia numer 2, a ja współczuję Tobie.
@Pionka porządni ludzie starają się nie odbiegać wyglądem od pewnych standardów przyzwoitości - nie znasz powiedzenia "jak cię widzą tak cię piszą"
Gołym okiem widać, że albo na przepustce albo właśnie wyszedł a na klacie ma po chińsku wytatuowane "grzybowa z kluskami" .