Mając majątek wart ok. 2 miliardy €, nawet najbrzydszy potwór znajdzie drugą połówkę.
Chyba, że się ukryje w jaskini z tymi miliardami i będzie się powtarzało słowa "Moje skarby, moje skarby"
To taka połówka kupiona za kasę, ja bym tak nie chciał. Właściwie to gdybym był obrzydliwie bogaty to chyba miałbym obsesję, że kobieta jest ze mną tylko dla kasy i chyba z nikim bym się nie związał.
Mając majątek wart ok. 2 miliardy €, nawet najbrzydszy potwór znajdzie drugą połówkę.
Chyba, że się ukryje w jaskini z tymi miliardami i będzie się powtarzało słowa "Moje skarby, moje skarby"
To taka połówka kupiona za kasę, ja bym tak nie chciał. Właściwie to gdybym był obrzydliwie bogaty to chyba miałbym obsesję, że kobieta jest ze mną tylko dla kasy i chyba z nikim bym się nie związał.