Jednak nieładnie lać ludzi po mordzie. Ja bym zalecał zrobienie zdjęcia i upowszechnienie czy coś takiego - mniej dowcipne, ale może bardziej skuteczne...
A zresztą, róbmy coś, żeby ludzie próbowali uczciwie pracować i dobrze żyć.
Z jednej strony rozumiem rozdrażnionego odbiorcę, ale z drugiej... sam miałem raz czy dwa taki przypadek, że listonosz wrzucił do skrzynki awizo, bo paczka była za duża czy za ciężka i już nie mieściła mu się w torbie. Odrobina wyrozumiałości nie zaszkodzi, każdy przecież wie, że listonosze często chodzą obładowani jak muły.
tsaa wyrozumiałości... czekam na polecony - awizo, czekam na malutką paczkę z łańcuszkiem - awizo za każdym razem. część listonoszów nie bierze nawet do torby poleconych tylko wali awiza. chwała tym listonoszom którzy przynoszą list, a nie awizo. moze niech przestaną zatrudniać inwalidów jako listonoszy to będą w stanie zapakować do torby wszystkie listy -.- i nie będzie ich ograniczało max 2kg z powodu schorzenia X
To jest nic. Ja w czwartek miałem spotkanie z listonoszem któremu nie chciało się nawet awiza wypisać.
Sytuacja w budynku dwupiętrowym (parter+piętro). Na parterze mam swój lokal usługowy. Listonosz przyniósł do mnie przesyłkę i zapytał się czy nie wiem gdzie są inne lokale. Powiedziałem, żeby poszukał na piętrze a on to skwitował: "Nie chce mi się wchodzić. Pójdą zwroty" także pieprzonemu leniowi nie chciało się nawet awiza wypisać i zostawić na portierni.
czy tylko u mnie listonosz wypisuje awizo tylko wtedy kiedy naprawdę mnie nie ma/nie słyszę dzwonka/nie mam kasy na paczkę za pobraniem? O_o nawet kiedy codziennie ma polecony, po prostu mi go przynosi :I
Przecież ta "Metoda" na listonosza pochodzi z głównej. Była tutaj jakiś rok temu.
tak, historia z piekielnych
Jednak nieładnie lać ludzi po mordzie. Ja bym zalecał zrobienie zdjęcia i upowszechnienie czy coś takiego - mniej dowcipne, ale może bardziej skuteczne... A zresztą, róbmy coś, żeby ludzie próbowali uczciwie pracować i dobrze żyć.
Z jednej strony rozumiem rozdrażnionego odbiorcę, ale z drugiej... sam miałem raz czy dwa taki przypadek, że listonosz wrzucił do skrzynki awizo, bo paczka była za duża czy za ciężka i już nie mieściła mu się w torbie. Odrobina wyrozumiałości nie zaszkodzi, każdy przecież wie, że listonosze często chodzą obładowani jak muły.
tsaa wyrozumiałości... czekam na polecony - awizo, czekam na malutką paczkę z łańcuszkiem - awizo za każdym razem. część listonoszów nie bierze nawet do torby poleconych tylko wali awiza. chwała tym listonoszom którzy przynoszą list, a nie awizo. moze niech przestaną zatrudniać inwalidów jako listonoszy to będą w stanie zapakować do torby wszystkie listy -.- i nie będzie ich ograniczało max 2kg z powodu schorzenia X
@arakiz - ale ja mówiłem o pojedynczych przypadkach. Jeśli zdarza się notorycznie, to złóż skargę na poczcie, może coś to da?
To jest nic. Ja w czwartek miałem spotkanie z listonoszem któremu nie chciało się nawet awiza wypisać. Sytuacja w budynku dwupiętrowym (parter+piętro). Na parterze mam swój lokal usługowy. Listonosz przyniósł do mnie przesyłkę i zapytał się czy nie wiem gdzie są inne lokale. Powiedziałem, żeby poszukał na piętrze a on to skwitował: "Nie chce mi się wchodzić. Pójdą zwroty" także pieprzonemu leniowi nie chciało się nawet awiza wypisać i zostawić na portierni.
czy tylko u mnie listonosz wypisuje awizo tylko wtedy kiedy naprawdę mnie nie ma/nie słyszę dzwonka/nie mam kasy na paczkę za pobraniem? O_o nawet kiedy codziennie ma polecony, po prostu mi go przynosi :I
Że nie ma Cię w domu a nie na klatce schodowej.
pomysł z "najlepszym patentem" zapewne od gimbusa... głupie to i naiwne