Oczywiście, że chatolandia. Pomijam fakt niemal corocznego wykorzystywania tego samego obrazka z podobnym podpisem (czy admin twierdzi, że mamy aż tak słabą pamięć?). Dziwi mnie totalne chamstwo z jakim zżynane są pomysły innych...
Nie mam żadnych postanowień, bo wiem, że rok to naprawdę dużo, dużo czasu. Nigdy dokładnie nie przewidzimy co on może przynieść i jak to wpłynie na nasze decyzje. A potem faktycznie - rozczarowanie, bo naobiecywał sobie człowiek różnych rzeczy, a w praktyce okazało się, że niewiele z tego wyszło, ewentualnie nie wyszło tak, jak byśmy chcieli.
Ja bym dał: "mam nadzieję, że tym razem znowu się nie uda" ;)
te, autor, może wypadałoby podać źródło, z którego pochodzi obrazek (chatoladia.pl)? Twoje postanowienie noworoczne powinno brzmieć "nie będę kradł/a cudzych prac".
i ta kretyńska maniera wycinania podpisów... :/
Oczywiście, że chatolandia. Pomijam fakt niemal corocznego wykorzystywania tego samego obrazka z podobnym podpisem (czy admin twierdzi, że mamy aż tak słabą pamięć?). Dziwi mnie totalne chamstwo z jakim zżynane są pomysły innych...
Dokładnie, dałem słabe za brak podpisu i źródła
Demot - może tym razem dla odmiany coś własnego?
widziałam ten ywator na głównej z tydzień temu. Minus
Ja na razie nie mam żadnych postanowień noworocznych i nie zamierzam mieć . Lata płyną , ciągle żyję tak samo.
Zgrubnę... A nie lepiej "utyję"?
I co roku ten sam obrazek na ach...
Najlepsze postanowienie noworoczne to brak postanowień noworocznych. Przynajmniej unikniesz stresu i niepotrzebnego rozczarowania.
Nie mam żadnych postanowień, bo wiem, że rok to naprawdę dużo, dużo czasu. Nigdy dokładnie nie przewidzimy co on może przynieść i jak to wpłynie na nasze decyzje. A potem faktycznie - rozczarowanie, bo naobiecywał sobie człowiek różnych rzeczy, a w praktyce okazało się, że niewiele z tego wyszło, ewentualnie nie wyszło tak, jak byśmy chcieli.