WUT ?
Chce przetrzepać temu chłopcu kieszenie.
Ratował pewnie żeby chłopiec w przyszłości opłacał Zus, jakby to był emeryt to pewnie by dobił od razu :P
Może jakieś źródło?
Ale czego źródło? Tego, że scenę "powtórzono"? Przecież to ironia.
Przynajmniej obrazka. Po prostu nie wiedziałem o co chodzi. Chciałem przeczytać i się dowiedzieć.
a mógł zabić...
I co? Mistrzów przeglądałeś 5 minut temu i chciałeś błysnąć komentarzem hę?
Co tam będzie zabijał premiera bo chciał mu pomóc?
Skomplikowany Nicku, ten żart był opowiadany gdy Ciebie jeszcze na świecie nie było.
Niedługo premier będzie zakładał majty na markowe spodnie i będzie zdejmował kotki z drzew na TVN-ie xDDDDDDDDD
Zero źródła. Notowania spadają trzeba jakąś małą manipulacją ratować stołek.
Jeszcze trochę i będzie... "premier ściągnął kota z drzewa", "premier przeprowadził staruszkę przez ulicę mimo iż jej wiek wskazywał na to że sympatyzuje z PiS...". A kraj już dawno sprzedany.
Pomógł jedne osobie, a nie może pomóc 38 milionom w tym kraju by żyli lepiej
WUT ?
Chce przetrzepać temu chłopcu kieszenie.
Ratował pewnie żeby chłopiec w przyszłości opłacał Zus, jakby to był emeryt to pewnie by dobił od razu :P
Może jakieś źródło?
Ale czego źródło? Tego, że scenę "powtórzono"? Przecież to ironia.
Przynajmniej obrazka. Po prostu nie wiedziałem o co chodzi. Chciałem przeczytać i się dowiedzieć.
a mógł zabić...
I co? Mistrzów przeglądałeś 5 minut temu i chciałeś błysnąć komentarzem hę?
Co tam będzie zabijał premiera bo chciał mu pomóc?
Skomplikowany Nicku, ten żart był opowiadany gdy Ciebie jeszcze na świecie nie było.
Niedługo premier będzie zakładał majty na markowe spodnie i będzie zdejmował kotki z drzew na TVN-ie xDDDDDDDDD
Zero źródła. Notowania spadają trzeba jakąś małą manipulacją ratować stołek.
Jeszcze trochę i będzie... "premier ściągnął kota z drzewa", "premier przeprowadził staruszkę przez ulicę mimo iż jej wiek wskazywał na to że sympatyzuje z PiS...". A kraj już dawno sprzedany.
Pomógł jedne osobie, a nie może pomóc 38 milionom w tym kraju by żyli lepiej