Bolek a Lolek 22 (pohádka pro děti)

Lista komentarzy

  1. blackpeace napisał:

    dobry , ale wiesz co? może wrzuć go o innej godzinie, bo tak to zginie wśród innych ;] ode mnie plus, ale wrzuć o jakiejś lepszej porze, powodzenia! ;)

  2. GarGalin napisał:

    A jednak nie zginął ;] dobry w końcu wyjdzie na wierzch ;]

  3. mleko7 napisał:

    Ja mnie wkurzają takie dzieciaki ... Najpierw wyzywają się od debili (przeważnie 10 osób na 1) ,później zaczynają starszych ,bo myślą że nic im nie zrobią. A na koniec zapłakane biegną po rodziców,bo ich ktoś popchnał.

  4. deep89 napisał:

    Wiecie.. jest coś takiego jak ,,karceie podopiecznych". Jest dopuszczone w tym wypadku wyłączenie ustępu konst. o nietykalności cielesnej. Zapoczątkowane przez doktrynę, wprowadzone do Kodeksu rodzinno-opiekuńczego. Jeżeli jesteś opiekunem ustawowym lub rodzicem, karcenie ma cel wychowawczy i nie jest zbyt częste, jest dopuszczalne. I tu chodzi zarówno o nietykalność cielesną, jak i pozbawianie praw i wolności czy nawet tajemnice korespondencji.

  5. jozek napisał:

    albo wpier*ol od kolegów...

  6. Qrvishon napisał:

    Dostanie wpiernicz w szkole i się przekona co to stres cwaniaczek jeden

  7. PKM napisał:

    Niestety takie cwaniaczki to właśnie najczęściej ci którzy kolegują się z innymi cwaniaczkami więc wpierniczu nie ma jak dostać

  8. marcio15 napisał:

    A kop od życia bardziej boli niż klaps od rodziców... Chociaż gdy jesteśmy młodzi, tego nie rozumiemy.

  9. hellokitty92 napisał:

    oj taak , jak widzę dzieciaki które mają wszystko co chcą, bez ograniczeń zastanawiam się jak to coś poradzi sobie w przyszłości.

  10. Draken napisał:

    Zostanie politykiem.

  11. robertflash napisał:

    ja chcę zostać prezydentem kiedyś ;) I powiem ci, że nie jestem dzieciakiem podobnego pokroju.

  12. Olsea napisał:

    A ja wam powiem: U mnie było jedno takie dziecko, dziecko matematyczki. Powiedziało tak: (bo nasza pani chwaliła go na każdej lekcji jaki on mądry, jak se dobrze radzi- tak a propos).On rzucił mkle lodem w głowę. Ja na to: ,,Myśliosz, że Ci wszystko wolno?!" tak, bo jestem dzieckiem twojej nauczycielki, ha i możesz nie zdać! Oczywiście- miałam odpytkę na nast. lekcji oraz jedynkę, bo policzyłam w pami.ęci coś, co pani mówi, że do tego kalkulatora używałam >.

  13. mrrrau1 napisał:

    i to jakiego kopa! Tzn pierwszy prawdziwy zawód w życiu, coś się nie uda, a kolega nie będąc przyzwyczajonym załamie się przy pierwszych problemach.

  14. fraktalka89 napisał:

    Bezstresowe wychowanie:Nie mylić z brakiem wychowania