Kiedy kobiety pójdą pracować do kopalni i innych miejsc typowych dla mężczyzn to w ogóle zaczniemy gadać :). Ps. Rodzenie dzieci jest narzucone na płeć kobiecą i ch*ja możesz z tym zrobić, natura to natura, nie nasza wina :).
Ale my nie krzyczymy na lewo i prawo, że chcemy równouprawnienia. Kiedy mężczyźni wytykają Wam, że bardzo wybiórczo traktujecie temat to Wy wyjeżdżacie o rodzeniu dzieci. Na to nie mamy wpływu ale Wy musicie mieć argument żeby nas zatkać. Teraz informacja dla wszelkich feministek które mnie zminusują: nie jestem szowinistycznym świnią co to myśli o kobietach tak jak Wy myślicie, że ja myślę (;-)). Chcę po prostu byście albo się zdecydowały i np. poszły m.in. do kopalni popracować (do emerytury a nie na 9 miesięcy) albo nie krzyczcie tyle jakie to Wy biedne jesteście. Pozdrawiam
Kiedy mężczyźni zaczną RODZIC dzieci, a nie je tylko płodzić to pogadamy o równouprawnieniu :)
Kiedy kobiety pójdą pracować do kopalni i innych miejsc typowych dla mężczyzn to w ogóle zaczniemy gadać :). Ps. Rodzenie dzieci jest narzucone na płeć kobiecą i ch*ja możesz z tym zrobić, natura to natura, nie nasza wina :).
@Cynamonka - Powodzenia w zachodzeniu w ciążę bez pomocy mężczyzny.
Ale my nie krzyczymy na lewo i prawo, że chcemy równouprawnienia. Kiedy mężczyźni wytykają Wam, że bardzo wybiórczo traktujecie temat to Wy wyjeżdżacie o rodzeniu dzieci. Na to nie mamy wpływu ale Wy musicie mieć argument żeby nas zatkać. Teraz informacja dla wszelkich feministek które mnie zminusują: nie jestem szowinistycznym świnią co to myśli o kobietach tak jak Wy myślicie, że ja myślę (;-)). Chcę po prostu byście albo się zdecydowały i np. poszły m.in. do kopalni popracować (do emerytury a nie na 9 miesięcy) albo nie krzyczcie tyle jakie to Wy biedne jesteście. Pozdrawiam