Ja natomiast jestem mamą i nie widzę nic złego w upublicznianiu zdjęć mojego dziecka na facebooku, bum, nawet mam na profilowym! Dlaczego? Może dlatego że nie nic w tym złego? Dla mnie bycie matką nie jest rolą społeczną jak to autor napisał, a zaszczytem. Rola społeczna brzmi jak przykry obowiązek, a tak być nie powinno. Autor chyba nie jest matką, i mało wie o macierzyństwie. Ale ze mnie straszliwa matka, dziecko mi powinni odebrać. Zachowuje się jak wariatka.
A ja jestem jeszcze bardziej odpowiedzialny. Nie będę miał nigdy dziecka:D A tak poza tym to niech każdy robi co uważa tylko żeby się w czyjes życie za nadto nie wpieprzać
Ale za to ilością mocnych określasz pewnie swoją miłość do dziecka... Jesteś super matką to po ch*j ten ? To tak jak z fejsbukiem tylko pod adresem ywatory.pl
A i zgadzam się z Beeti... rola społeczna? Jak ktoś chce umniejszać swoje zasługi to spoko, dla mnie rodzice w Polsce są bohaterami ewentualnie masochistami
Nie ma nic złego, pod warunkiem że wrzucasz raz za czas jakieś tam jedno zdjęcie. A nie tak jak niektórzy robią że dają jednego dnia po 5 albo więcej i facebook zmienia się Childbook. Wszystkie te zdjęcia są takie same. Może tyko rodzice zauważają różnice pomiędzy nimi.. Nic fajnego, ani ciekawego to nie jest...
Więc chwała Ci za to! Udowodniłaś, że jesteś matką posiadającą rozum, i wzbudzasz nadzieję, że może jeszcze nie całe pokolenie jest stracone...
Ja natomiast jestem mamą i nie widzę nic złego w upublicznianiu zdjęć mojego dziecka na facebooku, bum, nawet mam na profilowym! Dlaczego? Może dlatego że nie nic w tym złego? Dla mnie bycie matką nie jest rolą społeczną jak to autor napisał, a zaszczytem. Rola społeczna brzmi jak przykry obowiązek, a tak być nie powinno. Autor chyba nie jest matką, i mało wie o macierzyństwie. Ale ze mnie straszliwa matka, dziecko mi powinni odebrać. Zachowuje się jak wariatka.
A ja jestem jeszcze bardziej odpowiedzialny. Nie będę miał nigdy dziecka:D A tak poza tym to niech każdy robi co uważa tylko żeby się w czyjes życie za nadto nie wpieprzać
Ale za to ilością mocnych określasz pewnie swoją miłość do dziecka... Jesteś super matką to po ch*j ten ? To tak jak z fejsbukiem tylko pod adresem ywatory.pl
A i zgadzam się z Beeti... rola społeczna? Jak ktoś chce umniejszać swoje zasługi to spoko, dla mnie rodzice w Polsce są bohaterami ewentualnie masochistami
A co jest złego w udostępnianiu zdjęć swojego dziecka? :-)
Jeśli jest normalne zdjęcie to można udostępnić, to nie jest nic złego. Matka cieszy się z swojego dziecka i chce się nim pochwalić ;)
Niektórzy wrzucają po kilka zdjęć dziennie. To chyba lekka przesada.
Nie ma nic złego, pod warunkiem że wrzucasz raz za czas jakieś tam jedno zdjęcie. A nie tak jak niektórzy robią że dają jednego dnia po 5 albo więcej i facebook zmienia się Childbook. Wszystkie te zdjęcia są takie same. Może tyko rodzice zauważają różnice pomiędzy nimi.. Nic fajnego, ani ciekawego to nie jest...
A po co to robić? Naprawdę sądzisz, że wszystkich interesuje co zjadło właśnie twoje dzieciątko?