jak mnie wku**ia, gdy ludzie myślą że całe zło świata przyszło dopiero w dzisiejszych czasach. ani starożytność, ani średniowiecze, ani nawet XXw. to nie były czasy wszechobecnej miłości.
Dobrze powiedziane. To, że świat jest obecnie taki jaki jest nie jest winą dzisiejszych czasów. Zło zawsze było na świecie, teraz tylko jest go więcej.
bzdura, to teraz wpaja się wszystkim absolutną tolerancję, przestępstw jest coraz mniej, a wmawia się wszystkim że jest coraz gorzej tylko dlatego, żeby ludzie stawali się coraz bardziej dobroduszni (skutecznie). to dziś mamy czasy zniewieściałych facecików. na każdym cywilizowanym kontynencie w miastach jest coraz bezpieczniej
Tak, Smok666. Nie było wtedy żadnych konfidentów gotowych podp*erdolić cię milicji za paczkę fajek za choćby małe przewinienie. Władza w żadnym wypadku nie traktowała obywateli tylko jako maszynki do produkcji towarów, a na każdym kroku nie próbowano Cię oszukać. Tak, za komuny było lepiej.
A w których czasach twoje problemy by kogoś obchodziły?
Nic się nie zmieniło. Myśl a powinna brzmieć: Żyjemy w dzisiejszych czasach :D
Nikt się nie interesuje Twoimi problemami...tak samo jak Ty nie interesujesz się problemami innych.
jak mnie wku**ia, gdy ludzie myślą że całe zło świata przyszło dopiero w dzisiejszych czasach. ani starożytność, ani średniowiecze, ani nawet XXw. to nie były czasy wszechobecnej miłości.
Dobrze powiedziane. To, że świat jest obecnie taki jaki jest nie jest winą dzisiejszych czasów. Zło zawsze było na świecie, teraz tylko jest go więcej.
bzdura, to teraz wpaja się wszystkim absolutną tolerancję, przestępstw jest coraz mniej, a wmawia się wszystkim że jest coraz gorzej tylko dlatego, żeby ludzie stawali się coraz bardziej dobroduszni (skutecznie). to dziś mamy czasy zniewieściałych facecików. na każdym cywilizowanym kontynencie w miastach jest coraz bezpieczniej
jakby nie patrzeć, za komuny jakoś ludzie sobie bardziej pomagali ;)
Tak, Smok666. Nie było wtedy żadnych konfidentów gotowych podp*erdolić cię milicji za paczkę fajek za choćby małe przewinienie. Władza w żadnym wypadku nie traktowała obywateli tylko jako maszynki do produkcji towarów, a na każdym kroku nie próbowano Cię oszukać. Tak, za komuny było lepiej.