Zwłaszcza że mam cały pokój w plakatach :D
Ja mam dzide laserową.
Ja tak robactwo wypędzałem, jak kosz na śmieci zaczął żyć własnym życiem. A co do laserów, to jest już urządzonko, które strzela laserem i wypala komarom skrzydełka. Wystarczy dobrze to skalibrować i będzie można wprowadzić do użytku codziennego :]
No wszystko ok, ale kto mi teraz odkupi firankę? ;/
-Kochanie, czas wstawać... -No nie, znowu te pieprzone komary, zaraz zrobię po... oj...
jeżeli będziemy psikać za dużo ogień nabierze powietrza i wybuchnie z butelką powodzenia ...
On się po prostu(ogień) wróci do butelki, mi się kiedyś perfum z takiej zabawy o mało nie wyj*bało.
ta i spal cala chalupe
Zwłaszcza że mam cały pokój w plakatach :D
Ja mam dzide laserową.
Ja tak robactwo wypędzałem, jak kosz na śmieci zaczął żyć własnym życiem. A co do laserów, to jest już urządzonko, które strzela laserem i wypala komarom skrzydełka. Wystarczy dobrze to skalibrować i będzie można wprowadzić do użytku codziennego :]
No wszystko ok, ale kto mi teraz odkupi firankę? ;/
-Kochanie, czas wstawać... -No nie, znowu te pieprzone komary, zaraz zrobię po... oj...
jeżeli będziemy psikać za dużo ogień nabierze powietrza i wybuchnie z butelką powodzenia ...
On się po prostu(ogień) wróci do butelki, mi się kiedyś perfum z takiej zabawy o mało nie wyj*bało.
ta i spal cala chalupe