Dobree? Dlaczego? Ja mógłbym usunąć profil na FB, ale czy będę z tego powodu szczęścliwy. Raczej nie. Czy będę nieczęśliwy, jeszcze nie nalężę do tej grupy co FB by traktrowała jako wyznacznik czegoś.
Błąd? Nie mój pierwszy i nie ostatni
Tak, dobre, tylko, że co z tego, skoro Facebook przywłaszcza sobie Twoje dane, które idą do sprzedaży na Allegro... Czytałam kiedyś, że są specjalnie zakładane grupy, np. "Jak będzie 1000 fanów, to koszulki dla każdego" i później taka grupa jest licytowana, a w grę wchodzą ogromne pieniądze. Nie można ot tak usunąć konta, bo nigdzie nie ma takiego "prostego przycisku", ale nawet jeśli się uda, dane zostały zgromadzone...
Dlatego w takie pierdoły lepiej nie klikać. Ja mam konto i nie żałuję bo się przydaje czasem żeby wiedzieć co się dzieje w danej grupie do której należę. A jeśli komuś nie jest potrzebny to niech lepiej nie zakłada a nie potem się chwali że udało mu się usunąć. To żaden wyczyn tyle że nie widzę takiej potrzeby
Nie rozumiem z czego tu się tak cieszyć. Biorąc pod uwagę to, że twoje dane i tak tam pozostają, nie ma większej różnicy, czy usuniesz konto, czy nie. Dla mnie największą radością jest po prostu niewchodzenie na ten portal :)
Owszem, dane pewnie i tak tam zostały. Ale może autorce wcale nie chodzi o jej dane. Może chodzi o to, że stało się to dla niej pewnego rodzaju uzależnieniem i potrafiła się tego pozbyć.
Dobree! ;]
Dobree? Dlaczego? Ja mógłbym usunąć profil na FB, ale czy będę z tego powodu szczęścliwy. Raczej nie. Czy będę nieczęśliwy, jeszcze nie nalężę do tej grupy co FB by traktrowała jako wyznacznik czegoś. Błąd? Nie mój pierwszy i nie ostatni
Tak, dobre, tylko, że co z tego, skoro Facebook przywłaszcza sobie Twoje dane, które idą do sprzedaży na Allegro... Czytałam kiedyś, że są specjalnie zakładane grupy, np. "Jak będzie 1000 fanów, to koszulki dla każdego" i później taka grupa jest licytowana, a w grę wchodzą ogromne pieniądze. Nie można ot tak usunąć konta, bo nigdzie nie ma takiego "prostego przycisku", ale nawet jeśli się uda, dane zostały zgromadzone...
Dlatego w takie pierdoły lepiej nie klikać. Ja mam konto i nie żałuję bo się przydaje czasem żeby wiedzieć co się dzieje w danej grupie do której należę. A jeśli komuś nie jest potrzebny to niech lepiej nie zakłada a nie potem się chwali że udało mu się usunąć. To żaden wyczyn tyle że nie widzę takiej potrzeby
Nie rozumiem z czego tu się tak cieszyć. Biorąc pod uwagę to, że twoje dane i tak tam pozostają, nie ma większej różnicy, czy usuniesz konto, czy nie. Dla mnie największą radością jest po prostu niewchodzenie na ten portal :)
Owszem, dane pewnie i tak tam zostały. Ale może autorce wcale nie chodzi o jej dane. Może chodzi o to, że stało się to dla niej pewnego rodzaju uzależnieniem i potrafiła się tego pozbyć.