Specjalnie graliśmy na to, żeby nie grać z Ruskami, wszystko robiliśmy. Wprawdzie wygraliśmy pewnie w dużej mierze dzięki temu, że 5 setów z Serbami (granych 5 godzin później, niż my swój półfinał) ich mega zmęczyło a przegrana zdołowała, ale może wygralibyśmy z nimi normalnie wychodząc inaczej z grupy i zdobili lepszy medal, kto wie. I popieram usera nade mną. Wasze zajaranie obitym Adamkiem to był straszny syf.
Tacy wielcy kibice a nie wiedzieli? Czy nie oglądaliście bo myśleliście, że nie mają szans a gdy zaczęli wygrywać to jednak obejrzeliście a teraz dziękujecie jako wierni kibice?
A ja się k@rwa pytam: co to za cholerny nacjonalizm? Rozumiem, że po wygranej z USA byłaby żałoba? Może warto dać sobie spokój z historią i żyć dniem dzisiejszym?
O jakiej Ty domniemanej żałobie mówisz po zwycięstwie nad USA? Kim oni dla nas są, jakimś zbawieniem? Więcej przez nich straciliśmy, niż zyskaliśmy. "Może
warto dać sobie spokój z historią i żyć dniem dzisiejszym?" - Śmiało, ale nie propaguj poza kręgiem własnej dupy idei zapomnienia.
Nie chodzi o zapomnienie, poza tym, jak można o tym zapomnieć, skoro przypomina się to kilka (a może i kilkanaście) razy w roku. Nie zapominam, nie jestem nazistą ani komunistą, ale czy nie można się powstrzymać od takich, wydawałoby się, detali jak ten ? Jak to ktoś niżej dobrze określił - nie ma gazu od Rosji, jest płacz. Rosja nie chce kupować naszego mięsa - jest płacz. Ale przy każdej możliwej okazji zjedlibyśmy, jakby nie patrzeć, sąsiada. Żyć z takimi jadowitymi wężami, jak niektórzy, to japie@dole. I wcale nie twierdzę, że w Rosji czy Niemczech nie ma złych ludzi, nacjonalizmu czy innej cholery. Są wszędzie, jak zawsze.
ja to bym wolala wygrac zloto... ale oczywiscie w meczu z rosjanami ;d
Co za bzdurny . To tak jak z Adamkiem że jak przegrał to i tak jest wygrany. Gdzie wy kuwa żyjecie że 3 miejsce jest lepsze niż 1. Świat obłudy
Specjalnie graliśmy na to, żeby nie grać z Ruskami, wszystko robiliśmy. Wprawdzie wygraliśmy pewnie w dużej mierze dzięki temu, że 5 setów z Serbami (granych 5 godzin później, niż my swój półfinał) ich mega zmęczyło a przegrana zdołowała, ale może wygralibyśmy z nimi normalnie wychodząc inaczej z grupy i zdobili lepszy medal, kto wie. I popieram usera nade mną. Wasze zajaranie obitym Adamkiem to był straszny syf.
lepsza od wygranej z Rosjanami może być chyba tylko wygrana z Niemcami... :P
też była w pierwszym meczu na ME w takim samym rezultacie :)
Tacy wielcy kibice a nie wiedzieli? Czy nie oglądaliście bo myśleliście, że nie mają szans a gdy zaczęli wygrywać to jednak obejrzeliście a teraz dziękujecie jako wierni kibice?
A ja się k@rwa pytam: co to za cholerny nacjonalizm? Rozumiem, że po wygranej z USA byłaby żałoba? Może warto dać sobie spokój z historią i żyć dniem dzisiejszym?
O jakiej Ty domniemanej żałobie mówisz po zwycięstwie nad USA? Kim oni dla nas są, jakimś zbawieniem? Więcej przez nich straciliśmy, niż zyskaliśmy. "Może warto dać sobie spokój z historią i żyć dniem dzisiejszym?" - Śmiało, ale nie propaguj poza kręgiem własnej dupy idei zapomnienia.
Nie chodzi o zapomnienie, poza tym, jak można o tym zapomnieć, skoro przypomina się to kilka (a może i kilkanaście) razy w roku. Nie zapominam, nie jestem nazistą ani komunistą, ale czy nie można się powstrzymać od takich, wydawałoby się, detali jak ten ? Jak to ktoś niżej dobrze określił - nie ma gazu od Rosji, jest płacz. Rosja nie chce kupować naszego mięsa - jest płacz. Ale przy każdej możliwej okazji zjedlibyśmy, jakby nie patrzeć, sąsiada. Żyć z takimi jadowitymi wężami, jak niektórzy, to japie@dole. I wcale nie twierdzę, że w Rosji czy Niemczech nie ma złych ludzi, nacjonalizmu czy innej cholery. Są wszędzie, jak zawsze.
No z Niemcami też wygraliśmy na Mistrzostwach Europy : ] i to we wrześniu