Co jest modne?!

Lista komentarzy

  1. Zgredzioch napisał:

    3091 dzielona na 12 to 257,58 zł - tyle możesz zarobić miesięcznie i nie zapłacić podatku. Ta kwota jest tak obliczona żeby nie dało się żyć poniżej jej granicy bez oddawania haraczu państwu.

  2. RyszardK napisał:

    @ dodawajka, Polacy płacą 3x większe podatki Twojemu Tuskowi (Kaczor nie lepszy) niż Hitlerowi. Niedługo Tusk dostanie z UE 499 mld zl i rozpieprzy je tak jak to robili wszyscy premierzy III RP, zamiast zainwestować 30-40% w rozwój technologi, nauki, jak to zrobiła Korea Pd. W 1985 r. Korea i Polska były w takim samym miejscu

  3. napisał:

    Powinno być Polska 0 zł. Natomiast stawka niska np. 15% i równa dla wszystkich.

  4. dodawajka napisał:

    I kolejna manipulacja. Dam wam przykład: wolicie żyć w państwie A, gdzie dostaniecie za swoją pracę 10000 czy w państwie B, gdzie dostaniecie za tą samą pracę 1000 zł? Zapewne wybraliście państwo A, to teraz niespodzianka: w państwie A utrzymanie się na poziomie minimum życiowego kosztuje ok. 12000 zł, a w państwie B kosztuje 900zł. Rozumiecie już, że podawanie jakichkolwiek zarobków bez podania ile za to można kupić jest głupotą i nic tak naprawdę nie mówi. A większość wyborców PiS, PO, SLD,PSL,TR łyka takie memy i wierzy politykom jak naobiecują 1000 zielonych wysp. PS podatek dochodowy w ogóle nie powinien istnieć. Czy normalnym jest, że dobrze pracującego kara się podatkiem, a nieroba nagradza zasiłkiem?

  5. anteks01 napisał:

    to się nazywa sprawiedliwość społeczna, już arystoteles o tym mawiał. jednak faktycznie nóż się w kieszeni otwiera jak codziennie rano zapieprzając do roboty mija się pod sklepem tych samych żuli, ubranych, łagodnie mówiąc, nie za ładnie, ale zawsze z piwem w ręku. skąd oni na to codziennie mają? :D

  6. Ciufa napisał:

    Widzę, że ktoś tu ogląda PodziemnąTV :P I dobrze.

  7. Xar napisał:

    Bo polityk obiecujac 100zl nie powie, ze aby dac ta stowke musi zabrac 150zl. I dlatego wlasnie na wybory ida debile, ktorzy uslyszeli haselko i bez pomyslenia ida zaglosowac,bo haselko bylo fajne. I dlatego wlasnie porzadni ludzie z dobrym programem do sejmu nie wejda, bo banda debili ich przeglosuje - nie rozumiejac co ci madrzy w ogole proponuja.

  8. afotyczny napisał:

    Powinien istnieć wysoki podatek progresywny, obniżający podatek biednym, a podnoszący bogatym.

  9. Xar napisał:

    Afotyczny,ale Ty jestes tepy. Zalozmy, ze masz 10milionow. Jesli podatek wynosilby 75% to zarabiajac 5mln musialbys oddac 3,5mln zl. A jesli w nastepnym roku ponioslbys strate na 2mln zl to bylbys w plecy o 0,5 mln zlotych, dzieki genialnemu prawu za ktorym postulujesz. W takiej sytuacji bardziej oplacaloby Ci sie albo trzymac pieniadze na koncie w zagranicznym banku i tam placic podatki, albo przeniesc swoja dzialalnosc za granicze.Tak czy owak, dzieki takiemu "genialnemu" rozwiazaniu(wysoki podatek dla bogatych) ta osoba majaca 10mln nie otworzylaby firmy, albo jesli by ja miala, to by ja zamknela.I co z tego, ze biedni by mieli niskie podatki, jak by nie mieli gdzie pracowac i musieliby zyc z socjalu, na ktory w koncu nie mialby kto placic. O ile przy niskich podatkach gospodarka sie rozwija, to przy wysokich gospodarka moze wpasc w zapasc. I dlatego sadze, ze europejskie rzady nie znaja sie na rzadzeniu - w dobie kryzysu podnosily podatki po to, by dawac kase tym, ktorzy stracili prace, co bylo obciazeniem dla firm i moglo spowodowac bledne kolo bankrutwo-podniesienie podatkow.

  10. drakan napisał:

    Bredzisz , koszty życia w tych krajach są podobne lub niższe, nie są wyższe niż w Polsce a kwota wolna od podatku jest zdecydowanie wyższa.

  11. dodawajka napisał:

    2anteks01 sprawiedliwość społeczna to odwrotność sprawiedliwości. Dlaczego ktoś, kto całe życie ciężko pracował, w wieku szkolnym zamiast chlać i się bawić uczył się, aby zdobyć wykształcenie i zarabiać godziwe pieniądze ma płacić haracz na ludzi, którzy w tym samym czasie chlali, bawili się i nie myśleli o swojej przyszłości? Nikt nikomu nie zabrania zdobyć wykształcenia, które praktycznie da gwarancję dobrej pracy. Jedyne co to trzeba chęci i zapału do pracy.

  12. karoluch napisał:

    Polecam komentarz drakana. W Indiach na przykład średni dochód to rzędu 4000-5000zł rocznie (wiki), dla porównania to samo źródło mówi o rzędu 60.000 w przypadku Polski. Baardzo zgrubne oszacowania, ale pokazują przepaść.

  13. anteks01 napisał:

    @dodawajka nie wiem czemu pytasz o to mnie :) mnie to też boli, ale w sumie to nie zamierzam spędzać życia na dociekaniu dlaczego tak jest, tylko na zapieprzaniu w szkole, na studiach i w pracy, żeby coś z tego mieć :) tamtych Bóg osądzi, niech robią jak chcą. jak ktoś ma sumienie żeby żyć z zasiłków, to jego sprawa, bo stety/niestety (niepotrzebne skreślić) zapomogi i w ogóle pomoc socjalna będzie zawsze.

  14. napisał:

    P*****lisz głupoty gościu. Dowiedz się najpierw jak żyje się w Tajlandii, za 3000 zł żyjesz tam pod dostatkiem i niczego Ci nie brakuje. Nie wierzysz? Poczytaj, jak żyje tam para Polaków: toke (kropka) pl

  15. napisał:

    oj nie umie sie czytać ze zrozumieniem. chodzi o kwote wolną pod podatku w krajach w ktorych utrzymanie jest znacznie tansze niż w polsce.

  16. RyderPuszek napisał:

    chyba trzeci świat

  17. napisał:

    Usunięcie podatków dla biedniejszych oznacza podniesienie dla klasy średniej, jeżeli państwo ma zapewniać te same świadczenia. Albo obnizamy dla wszystkich albo dla nikogo. Jeżeli ludzie nie mają płacić tyle samo np. za publiczne leczenie to niech płacą taki sam procent dochodów. Skoro jest to przymusowe.

  18. Xar napisał:

    Co jest w ogole smieszne, bo nasz system polega glownie na otaczaniu opieka emerytow,recistow i nad czym boleje nierobow. Zalozmy, ze zarabiasz 2000zl na czysto(jakby Twoj szef nie musial placic do panstwa kosztow zatrudnienia Cie, to bez problemu moglbys dostac wiecej nawet bez wyksztalcenia). Z tego placisz odpowiedni procent na sluzbe zdrowia. Tylko, ze zaplacisz kupe kasy a i tak musisz stac w kolejce. Jakbys sie ubezpieczyl prywatnie to nie musialbys stac w kolejce a cenowo wyszloby podobnie. Z tym, ze pracujacy mogatak zrobic- emerytow itd. nie byloby stac. A okolo 1/3 budzetu to wydatki na emerytow w tej czy innej formie.Wiec w imie jakiejs chorej solidarnosci ludzie maja kule u nogi w postaci rzeszy emerytow, ktorzy wiadomo sila rzeczy czesciej korzystaja z lekarza. Tylko, ze my na to robimy ogolnonarodowa zrzutke.

  19. napisał:

    Opodatkowanie pracy - tak jak każdej innej rzeczy - powoduje spadek popytu. Skoro ilość pracy maleje, to bezrobocie rośnie i maleją wypłaty. Dlaczego uważacie, że praca ma być opodatkowana, skoro opodatkowane są WSZYSTKIE zakupy?