Hmm ja jestem na diecie juz 5 miesiecy i jakos nie cierpie z tego powodu..dieta to nie same wyrzeczenia, ludzie to napedzaja a inni w to wierza. Wystarczy troche checi a nie wymowek i wszystko sie da.
napisał:
ja jem jedna tabliczke czekolady mlecznej co drugi dzien. wage i kondycje mam idealna. nawet zeby nie ucierpialy na tej mojej czekoladowej diecie, bo myje je odrazu po zjedzeniu czekolady. a jesli chodzi o diety, to sa niestety tacy ludzie (grubi chyba genetycznie) ktorzy malo jedza, a schudnac nie moga. dieta tak naprawde polega na laczeniu badz nie laczeniu niektorych skladnikow. diety typu jedz polowe koncza sie na jedzeniu non stop, bo czlowiek ciagle jest nienasycony i co chwile patrzy, co by tu uszczknac
ja chcę taką czekoladę ;p
Dziwne, jak ja zacząłem dietę (problemy żołądkowe po antybiotykach) to jadłem co innego i mniej.
Dziękuję za dedykację :*
i tak bym zjadła od razu całą :)
Hmm ja jestem na diecie juz 5 miesiecy i jakos nie cierpie z tego powodu..dieta to nie same wyrzeczenia, ludzie to napedzaja a inni w to wierza. Wystarczy troche checi a nie wymowek i wszystko sie da.
ja jem jedna tabliczke czekolady mlecznej co drugi dzien. wage i kondycje mam idealna. nawet zeby nie ucierpialy na tej mojej czekoladowej diecie, bo myje je odrazu po zjedzeniu czekolady. a jesli chodzi o diety, to sa niestety tacy ludzie (grubi chyba genetycznie) ktorzy malo jedza, a schudnac nie moga. dieta tak naprawde polega na laczeniu badz nie laczeniu niektorych skladnikow. diety typu jedz polowe koncza sie na jedzeniu non stop, bo czlowiek ciagle jest nienasycony i co chwile patrzy, co by tu uszczknac