No właśnie ja tez nie mogę ;/ Podobno w Warszawie jest jeden taki punkt, gdzie zamiast całej jednostki krwi (450 ml?) biorą połowę, wtedy nie trzeba ważyć 50kg, a 25 :) Aha - i ten wymóg nie jest głupi. Po prostu nie mogą Ci zabrać za duzo krwi, bo sam/a zemdlejesz, i zamiast pomóc, to sprawisz kłopoty. Jak można zabrać "za dużo"? Normalnie - zabierając za dużo procent (chyba pow. 10%) całkowitej ilości krwi (której jako osoba szczupła, mała masz mniej niż osoby otyłe - chyba...) lub proporcja ilości krwi do masy ciała (tutaj można zauważyć błąd jak w definiowaniu idem per idem, "to samo przez to samo" :P)
Chciałam.. Ale niestety jest jeden głupi wymóg. Musisz ważyć min. 50kg...
Hehe to powinni ją też dawać przed ;) Btw też mam ten problem.
Również bardzo byłem chętny oddać krew, za każdym razem gdy dzwoniłem do RCKiK dostałem odpowiedź: "Grupy AB nie przyjmujemy". Czy to jakiś żart?
@FeniksRF nie dzwoń tylko przyjdź do punktu^^
tez mam AB - egoizm mam we krwi :)
Ja mam 0 i nie lubie czekolady ;D
A jak oddam czekoladę to dostanę krew?
No właśnie ja tez nie mogę ;/ Podobno w Warszawie jest jeden taki punkt, gdzie zamiast całej jednostki krwi (450 ml?) biorą połowę, wtedy nie trzeba ważyć 50kg, a 25 :) Aha - i ten wymóg nie jest głupi. Po prostu nie mogą Ci zabrać za duzo krwi, bo sam/a zemdlejesz, i zamiast pomóc, to sprawisz kłopoty. Jak można zabrać "za dużo"? Normalnie - zabierając za dużo procent (chyba pow. 10%) całkowitej ilości krwi (której jako osoba szczupła, mała masz mniej niż osoby otyłe - chyba...) lub proporcja ilości krwi do masy ciała (tutaj można zauważyć błąd jak w definiowaniu idem per idem, "to samo przez to samo" :P)
U mnie dają 9 czekolad. Jednak nawet bez czekolady równie chętnie bym oddawał.