Ziemkiewicz kiedyś pisał o panującym u nas kulcie nieudacznictwa i zdaje się, że miał sporo racji.
W przedziwny sposób rodacy otaczają największą czcią największe porażki.
Otaczają nieudacznictwo kultem i to niestety nie tylko wtedy gdy chodzi tylko o wydarzenia historyczne.
Rozumiem że można być złym że są zapomniane ale nie można mówisz o porażce innych (tak wiadomo mówię o Warszawskim) w końcu tyle ludzi tam zginęło, po prostu trzeba pamiętać również inne
Ziemkiewicz kiedyś pisał o panującym u nas kulcie nieudacznictwa i zdaje się, że miał sporo racji. W przedziwny sposób rodacy otaczają największą czcią największe porażki. Otaczają nieudacznictwo kultem i to niestety nie tylko wtedy gdy chodzi tylko o wydarzenia historyczne.
Rozumiem że można być złym że są zapomniane ale nie można mówisz o porażce innych (tak wiadomo mówię o Warszawskim) w końcu tyle ludzi tam zginęło, po prostu trzeba pamiętać również inne
dokladnie to 3 śląskie bo dwa pierwsze również byly nieudane