Comedy for Atheists: Creationism

Lista komentarzy

  1. Stormax napisał:

    Coraz głupsze te dzieci... Nie baw się na lekcji to Ci nie zabierze a jak chcesz się pobawić to wyjdź z sali. Proste? Oczywiście, że tak. A dzieci muszą pokazać swoje, jacy to oni "wielcy, nietykalni i fajni"...

  2. Smolensk napisał:

    Na komornika by się to bardziej przydało.

  3. jesuslovesus napisał:

    Brawo. Może i da radę nauczyciela wplątać w tą sytuację (nie takie "cuda" się zdarzają), ale reszta nauczycieli nie będzie taka łaskawa. Taki gimnazjalista siądzie z przedmiotów szybciej, niż na własnej d*pie. Niby mamy statut ucznia i swoje prawa, ale moja dyrektorka udowodniła nam, że naszym prawem jest jedynie: uczyc się. Poza tym... nie było tego kiedyś? Przynajmniej czegoś podobnego?

  4. biednybelfer napisał:

    Śmiesznym jest, gdy osoba nie będąca prawowitym właścicielem "urządzenia" (bo przecież właścicielem jest mamusia albo tatuś) próbuje odszczekiwać się innym jakimiś śmiesznymi paragrafami... Dzieci drogie - dorośnijcie, spoważniejcie i wtedy "straszcie"...

  5. grunge napisał:

    a tak już na marginesie - zabranie telefonu przez nauczyciela nie jest kradzieżą, ponieważ nie zabiera telefonu w celu przywłaszczenia go...

  6. Przybor1995 napisał:

    - Jasiu, dawaj ten telefon! - Łamie pani prawo, zgodnie z artykułem.... - A więc, Jasiu, chciałbyś mi może dać swój telefon? - Nie! - Jedynka! A może teraz byś chciał...

  7. Pionka napisał:

    @jesuslovesus wydawało mi się, że nauka to jest obowiązek, a nie prawo? Co do a to wiesz, że używanie telefonu na lekcji jest zabronione? No chyba nie wiesz bo piszesz głupoty, albo chciałeś się wykazać no właściwie nie wiem czym odszczekujac się w ten sposób nauczycielowi. Chyba Ci nie zabrał tej komórki z kieszeni tylko ty z niej korzystałeś...