Jeżeli wykład Ciebie nie interesuje to czemu na niego chodzisz? Wykłady nie są obowiązkowe i tak niczego się nie nauczysz jak będziesz spał, a czas przeznaczony na wykład można spędzić inaczej: iść na piwo, na randkę, na obiad, do parku itp. (albo wszystko naraz) Po za tym nie ma nic fajnego, jak koło Ciebie na wykładzie chrapie jakiś idiota (a jak będzie to gruby, spocony frajer to śmierć na miejscu). Pomyśl też o innych!
haha... słodkie i prawdziwe ;p
Jeżeli wykład Ciebie nie interesuje to czemu na niego chodzisz? Wykłady nie są obowiązkowe i tak niczego się nie nauczysz jak będziesz spał, a czas przeznaczony na wykład można spędzić inaczej: iść na piwo, na randkę, na obiad, do parku itp. (albo wszystko naraz) Po za tym nie ma nic fajnego, jak koło Ciebie na wykładzie chrapie jakiś idiota (a jak będzie to gruby, spocony frajer to śmierć na miejscu). Pomyśl też o innych!
Wykłady czasem nie są obowiązkowe. To zależy od prowadzącego.
Ale tu piszę siedzę na nudnym wykładzie , a te z reguły są obowiązkowe:-P
Od 2010 roku wszystkie wyklady sa obowiazkowe. To czy musisz chodzic, czy nie to tylko wola prowadzacego.
Też tak popiskujesz? Na moich wykładach studenci śpią cichutko i bezstresowo :)
Hm, to na y nie wstawia się samych kotów?
Jak ja znam ten ból, jeszcze dziś to przeżyłem.
urocze
Niezły refleks
Słodziak:)))
Jak już się nudzicie to może wypełnicie moją ankietę o prokrastynacji :) http://ankieter.pl/wypelnij/ankiete/id/13482/motywacja-i-prokrastynacja/
Jak nudzą cię wykłady to lej studia-autostrady same się nie wybudują.