• Strona główna
• Mapa strony
• Kontakt

Lista komentarzy

1. Monicza napisał:

   Dokładnie. xD Cholerny Murphy xD

2. Matthew888 napisał:

   Hahah prawda jakich mało :D

3. Matthew888 napisał:

   Nie wiem kto daje temu minusy xD

4. ml3 napisał:

   Może ktoś zawsze stoi w tych dłuższych ?:D hehe

5. daguss napisał:

   taa. smutna prawda. ;d

6. mozambijczyk napisał:

   tak to jest, stane w długiej stoje dłuzej, stoje w krótkiem i tak dłużej

7. sowciq napisał:

   ja tak mam prawie zawsze, chyba mam tego pecha po tacie :P obojętnie czy wybiorę najkrótszą czy najdłuższą (ale te krótsze to prawie zawsze cyrk) to losowo co drugi raz albo ktoś zapomniał czegoś zważyć, albo sobie musi z kasjerką pogadać (znajome plotkary), albo się skończył ten papier od rachunków, albo produkt na kasie się nie wbija itp. itd... + bo życiowe :P

8. PaveloRMN napisał:

   Tak jak napisał Matthew. Też mnie to zastanawia. Nie wszystkim musi się podobać ale nie jest też aż tak beznadziejne żeby karać minusem. Cóż, gdzieś sie trzeba wyżyć :S Ode mnie + za dobre przedstawienie rzeczywistości :)

9. sirkacper77 napisał:

   true:/ dlatego zawsze idę do tej gdzie jest ładniejsza kasjerka

10. Olga napisał:

    nie wiem czemu tak jest, ale zawsze staję w tej, która najbardziej się ślimaczy. Pech?

11. Cocaine napisał:

    A to dlatego, że w najkrótszej obsługuje najwolniejszy kasjer, który się uczy i pół minuty szuka kodu kreskowego na worku z bułkami i sprawdza czy dziesięciozłotówki nie są fałszywe ;/ Zawsze tak jest.

12. Olololololo napisał:

    Przy kasie szybkiej obsługi:Zawsze pracuje najwolniejsza kasjerka

13. Rezor napisał:

    zawsze mnie to spotyka w sklepie...

14. dice napisał:

    swiete slowa.. [+]

15. PrInCeSsAvRiLCiA napisał:

    True!Często mi się to zdarza... ;/

16. pkraw3k napisał:

    No fakt... coś w tym jest :)

17. muniecabrava napisał:

    tak samo jak z ustawianiem się na pasie jezdni...

18. halucyn napisał:

    mistrzostwo:D

19. czer napisał:

    Jest na to sposób, ale trzeba być z osobą towarzyszącą. Po prostu każdy staje w innej kolejce. I gdy dojdzie do momentu, że czyjaś kolejka znacznie szybciej się posuwa to po prostu drugi do niej przechodzi i gitara.