Jezu, bez przesady. Spotkałam w życiu naprawdę tylko kilku facetów (w zasadzie to w tej chwili potrafię sobie przypomnieć dwóch), którym chodzi jedynie o zaliczenie laski. Nie wiem- albo wy się obracacie w dziwnym towarzystwie, albo ja mam wyjątkowe szczęście, albo zwyczajnie przesadzacie.
wszystko możliwe, ostatni któremu dałam numer ponoć "miał na mnie ochotę" ale biedaczysko nie mógł mnie znaleźć na fb ^^ chyba powinnam zmienić coś w ustawieniach bo sam jakoś nie chciał się przedstawić hehe
Faceci, a tym bardziej CHŁOPCY, są bardzo różni. Jednym chodzi o to, by zaspokoić oczekiwania swoich kolegów. Innym - by zaspokoić oczekiwania swojego penisa. Jeszcze inni po prostu chcą mieć kogoś bliskiego, i to niekoniecznie mamusię czy tatusia jedynie, bo to było dobre wiele lat wcześniej. Tak więc motywacje są różne, plany są różne, marzenia są różne. A WY, dziewczyny, to od WAS zależy, których z tych chłopaków obierzecie sobie za partnerów, czy ogólnie, za towarzystwo. Bo jeśli będziecie się obracać pośród trepów i półgłówków, to z czasem wychowają was na swoje szmaty (oj znałem już takie przypadki). Ale każda, absolutnie każda dziewczyna ma szansę poznać normalnych facetów, bo nawet na najbardziej zawszonych śląskich czy łódzkich blokowiskach, nawet w dzielnicach biedy i obleśnych kamienicach (oraz przeciwnie, w enklawach nowobogackiego narcyzmu i lansiarstwa), mieszkają porządni i wartościowi ludzie; zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, by utrzymywać kontakt z ludźmi nie ze swojej dzielnicy, nie ze swojego środowiska, o ile to środowisko jest bezwartościowe. Tylko trzeba CHCIEĆ, a większość ludzi po prostu nie chce, a później się dziwią, czemu to mają zmarnowane życie i w wieku 20 lat przeszli więcej złego, niż normalni ludzie przez całe życie.
Po pierwsze primo jak już kiedyś pisałam ywatory stały się jakimś irytującym poradnikiem damosko-męskim. Choć mam czasem wrażenie, że raczej chłopięco-dziewczęcym....
Po drugie primo gdyby mój Mąż (100% facet po 30tce) przestał myśleć tylko o jednym to zaczęłabym się o Niego martwić... Taka chyba męska natura. Grunt żeby umieć czasem te myśli trzymać na wodzy :-)
Jeżeli kobieta jest tępa i nie ma nic w głowie, to ciągnie do niej tylko z powodu seksu. A jak kobieta plecie takie bzdury, banały to naturlanie jest pusta. Dlatego spotyka mężczyzn którym chodzi tylko o jej dupę.
Jeżeli jedno = miłość to czemu nie? (nie myląc z Eros).
Jezu, bez przesady. Spotkałam w życiu naprawdę tylko kilku facetów (w zasadzie to w tej chwili potrafię sobie przypomnieć dwóch), którym chodzi jedynie o zaliczenie laski. Nie wiem- albo wy się obracacie w dziwnym towarzystwie, albo ja mam wyjątkowe szczęście, albo zwyczajnie przesadzacie.
@sonst: no, masz szczęście jak diabli, że tak powiem.
męczą mnie już y na tematy damsko-męskie...
Banał w podpisie, a do tego zdjęcie pod słońce z "tajemniczo" odwróconą nastolatką. To musiało się znaleźć na głównej.
wszystko możliwe, ostatni któremu dałam numer ponoć "miał na mnie ochotę" ale biedaczysko nie mógł mnie znaleźć na fb ^^ chyba powinnam zmienić coś w ustawieniach bo sam jakoś nie chciał się przedstawić hehe
Faceci, a tym bardziej CHŁOPCY, są bardzo różni. Jednym chodzi o to, by zaspokoić oczekiwania swoich kolegów. Innym - by zaspokoić oczekiwania swojego penisa. Jeszcze inni po prostu chcą mieć kogoś bliskiego, i to niekoniecznie mamusię czy tatusia jedynie, bo to było dobre wiele lat wcześniej. Tak więc motywacje są różne, plany są różne, marzenia są różne. A WY, dziewczyny, to od WAS zależy, których z tych chłopaków obierzecie sobie za partnerów, czy ogólnie, za towarzystwo. Bo jeśli będziecie się obracać pośród trepów i półgłówków, to z czasem wychowają was na swoje szmaty (oj znałem już takie przypadki). Ale każda, absolutnie każda dziewczyna ma szansę poznać normalnych facetów, bo nawet na najbardziej zawszonych śląskich czy łódzkich blokowiskach, nawet w dzielnicach biedy i obleśnych kamienicach (oraz przeciwnie, w enklawach nowobogackiego narcyzmu i lansiarstwa), mieszkają porządni i wartościowi ludzie; zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, by utrzymywać kontakt z ludźmi nie ze swojej dzielnicy, nie ze swojego środowiska, o ile to środowisko jest bezwartościowe. Tylko trzeba CHCIEĆ, a większość ludzi po prostu nie chce, a później się dziwią, czemu to mają zmarnowane życie i w wieku 20 lat przeszli więcej złego, niż normalni ludzie przez całe życie.
Ty tak specjalnie piszesz komentarze czy po prostu nie potrafisz krótko, zwięźle i na temat?
Czuję się dziwnie Cię plusując ;)
@antykonformista, lubię twoje wywody :)
Po pierwsze primo jak już kiedyś pisałam ywatory stały się jakimś irytującym poradnikiem damosko-męskim. Choć mam czasem wrażenie, że raczej chłopięco-dziewczęcym.... Po drugie primo gdyby mój Mąż (100% facet po 30tce) przestał myśleć tylko o jednym to zaczęłabym się o Niego martwić... Taka chyba męska natura. Grunt żeby umieć czasem te myśli trzymać na wodzy :-)
Bo facet, a Mężczyzna, to różnica...
...bo jest ich tylko garstka.
Jeżeli kobieta jest tępa i nie ma nic w głowie, to ciągnie do niej tylko z powodu seksu. A jak kobieta plecie takie bzdury, banały to naturlanie jest pusta. Dlatego spotyka mężczyzn którym chodzi tylko o jej dupę.
Mnie tam chodzi tylko jedno i jestem z tego dumny! Mnie chodzi tylko o miłość i więcej się nie liczy