Witam szanownych... powiem jedno... jezeli jeszcze raz przeczytam nic niewnoszacy komentarz "było" to mnie coś trafi, ywatory mają łącznie ponad 14 k stron codziennie na główna trafia ok 10 sztuk i ok 30 gnije w poczekalni. -_- Zważywszy ze rok ma 360 pare dni... zawsze bedzie jakas "powtórka" w nowym wydaniu :/ ale niektórym to jednak trudno zrozumieć... p.s jak najbardziej trafny[+] co rusz mona natrafić na takie historie.
Wszystko co nieplanowane, niewyczekiwane przychodzi szybciej, bo oczywistym jest że jeśli czegoś oczekujesz to czas się dłuży, a jeśli nie czekasz to mija szybciej.
Jeśli kobieta zachodzi w nieplanowaną ciążę po 10 latach współżycia, to nie powiedziałabym, że zaszła w ciążę "szybko" bądź też "gwałtownie". Jak dla mnie nie różni się od tych którzy 10 lat starają się o dziecko i dopiero po takim czasie im się udaje. Szczegół jest tylko w postrzeganiu czasu.
Było z miliard razy.
to takie oczywiste -
Suchar.
Ojj GWAŁTownie ... No ale fakt - było
gdzie było jak by było nie weszło by na główną...
Nie przypominam sobie żeby było.Demot niestety bardzo życiowy /+/
Byłoo...A nawet ja wstawiałem ,a 4cos/50 miałem
chojnas rzeczywiście dodałeś ale nie widziałem nie każdy kto doda coś podobnego kseruje...
nie każda ciąża planowana jest wyczekiwana latami. czasem udaje się za pierwszym razem :)
mam podobnego ale na glowna nie trafil hehe ;p
to przez blokadę psychiczną
generalizujesz...
Znów odgrzewany kotlet... Było, było, było.
NOM, BYLO............
poważnie? łał
Witam szanownych... powiem jedno... jezeli jeszcze raz przeczytam nic niewnoszacy komentarz "było" to mnie coś trafi, ywatory mają łącznie ponad 14 k stron codziennie na główna trafia ok 10 sztuk i ok 30 gnije w poczekalni. -_- Zważywszy ze rok ma 360 pare dni... zawsze bedzie jakas "powtórka" w nowym wydaniu :/ ale niektórym to jednak trudno zrozumieć... p.s jak najbardziej trafny[+] co rusz mona natrafić na takie historie.
life is brutal....
Przykre ale prawdziwe, wiem bo mamy takie problemy
Wszystko co nieplanowane, niewyczekiwane przychodzi szybciej, bo oczywistym jest że jeśli czegoś oczekujesz to czas się dłuży, a jeśli nie czekasz to mija szybciej. Jeśli kobieta zachodzi w nieplanowaną ciążę po 10 latach współżycia, to nie powiedziałabym, że zaszła w ciążę "szybko" bądź też "gwałtownie". Jak dla mnie nie różni się od tych którzy 10 lat starają się o dziecko i dopiero po takim czasie im się udaje. Szczegół jest tylko w postrzeganiu czasu.
Dobre, mimo, że było coś bardzo podobnego kolka razy