@nwn9
Mnóstwo ludzi ma w domu węże i kochają je szczerą miłością. Myślisz, że karmią je
hamburgerami i kolą? Kupują takie oseski małych ssaków, które urodziły tylko po to aby być jedzeniem.
Ale pocieszę: Węże karmi się rzadziej niż koty.
jak? widocznie normalnie, jesli dalej sa dziewczyny/kobiety ktore kupuja futra ze zwierzakow to oznacza ze interes jest na tyle oplacalny by dalej mordowac
Lesiolbn zabijanie dla pozywienia to inna sprawa.. Wiadomo jak jest jakikolwiek lancuch pokarmowy skonstruowany, ktos na zabijaniu dla pozywienia korzysta, a potrzeby fizjologiczne pojawiaja sie kazdego dnia po pare razy. a zabijanie by ponosic futro? Osoby ktore lubia bawic sie statystyka nazwa to +10 do lansu czy +40 do glupoty? Co sie dzieje z takimi zwierzynami..? do smietnika czy na spalenie do kominka by zaklad "pracy" mial jeszcze wiecej korzysci?
A dla miłośnika boa:pokarm dla ukochanego zwierzaka.
Okrucieństwo projektantów mody nie zna granic.
@nwn9 Mnóstwo ludzi ma w domu węże i kochają je szczerą miłością. Myślisz, że karmią je hamburgerami i kolą? Kupują takie oseski małych ssaków, które urodziły tylko po to aby być jedzeniem. Ale pocieszę: Węże karmi się rzadziej niż koty.
@nwn9 i qrdebije chyba chcieliście napisać: popi*rdolonych projektantów mody. Przecież nie każdy robi futra ze zwierząt, a są to tylko niektórzy.
Nie znam hodowców boa, którzy karmią weże fretkami. Sorry, ale to nie jest szczur.
Takie malutkie zwierzątko;* jak moje myszoskoczki;)
Troche za słodka przydała by się sól ;) (+)
Jak można je zabijac dla futra
jak? widocznie normalnie, jesli dalej sa dziewczyny/kobiety ktore kupuja futra ze zwierzakow to oznacza ze interes jest na tyle oplacalny by dalej mordowac
tak samo jak można zabijać na pożywienia -.^
Lesiolbn zabijanie dla pozywienia to inna sprawa.. Wiadomo jak jest jakikolwiek lancuch pokarmowy skonstruowany, ktos na zabijaniu dla pozywienia korzysta, a potrzeby fizjologiczne pojawiaja sie kazdego dnia po pare razy. a zabijanie by ponosic futro? Osoby ktore lubia bawic sie statystyka nazwa to +10 do lansu czy +40 do glupoty? Co sie dzieje z takimi zwierzynami..? do smietnika czy na spalenie do kominka by zaklad "pracy" mial jeszcze wiecej korzysci?