No dobra. Ambiwalencja, trudne słówko, nie każdy zna. Ale co właściwie mówi ten ywator? To tak samo, jakbym powiedział, że piłka jest okrągła - stwierdzenie faktu. Żadnego pobudzenia do myślenie, refleksji, czy choćby krótkiej chwili śmiechu. Bez wartości.
Podejrzewam, że autor wstawia i jeśli nie wejdzie na główną, to usuwa, i znowu. Bo wydaje mi się, że to ten sam autor, co poprzedniego takiego a. Zgadzam się, że już było.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ambiwalencja Co to jest?
No dobra. Ambiwalencja, trudne słówko, nie każdy zna. Ale co właściwie mówi ten ywator? To tak samo, jakbym powiedział, że piłka jest okrągła - stwierdzenie faktu. Żadnego pobudzenia do myślenie, refleksji, czy choćby krótkiej chwili śmiechu. Bez wartości.
no dokładnie
Ambiwalencja- stan sprzecznych odczuć. W uproszczeniu wyjaśniam o co chodzi.
strzelił by jej w łeb to i siebie by zabił...
własnie myślałam nad tym, czy jakby strzelił to siebie też by rozwalił ;D dzięki :D
Mam nieodparte wrażenie, że już to tu widziałam, ale znaleźć nie mogę, więc pozostawię bez oceny.
Podejrzewam, że autor wstawia i jeśli nie wejdzie na główną, to usuwa, i znowu. Bo wydaje mi się, że to ten sam autor, co poprzedniego takiego a. Zgadzam się, że już było.
Niczym Fenris i Hawke przy opcji rivalmance.
jak by strzelił to by siebie tez zabił :))
kolega na zdjęciu po prostu nie lubi umierac samotnie...
znajac zycie to najpierw ja wy**cha potem zabije..... no chyba, że zimny drań z niego to moze byc na odwrót:P
gdzie tu wzajemność? ona powinna mieć w ręce choćby nóż :/
fanki Snarry i Drarry wiedzą o co chodzi :D
Fanki Shizaya'i również, jeśli wiesz o co mi chodzi :D
sam sobie przy okazji wpakuje kule w głowę ale co tam