jak niepotrzebnie? uwazasz, ze te gwiazdy wygladaly lepiej jak byly brzydkie? moze powinno sie wprowadzic ustawe, ze kazdy musi byc jednakow brzydki, zeby innym nie bylo przykro? :D
kompleksy nie maja nic wposlnego z wygladaem i nie popada sie w nie z powodu tego, ze ktos inny jest ladny, czy brzydki. dziewczyny nie popadaja w kompleksy z powodu hollywood, tylko mezczyzn, ktorzy nie za zadko mowia im, ze sa piekne:P
Nie zgadzam się z tobą Modship. Kompleksy to sprawa skomplikowana o głębokim podłożu,a nie spowodowana przez to, że jakiś facet nie powie jednej czy drugiej komplementu. Dajcie w końcu spokój tym mężczyznom, wszystko tylko przez nich albo dzięki nim! Poza tym, nikt nie ma obowiązku komplementować czegoś bądź kogoś, kto mu się nie podoba. Koniec kropka. Kultura wymaga jedynie trzymania języka za zębami i oszczędzania uszczypliwych komentarzy. Co do "gwiazd"- smutne to, że gwiazdy kojarzone są tylko z pięknem oraz wyznaczaniem trendów, powinny błyszczeć przez wzgląd na swoje umiejętności przede wszystkim. Smutne jest też wyławianie w internecie zdjęć, takich jak te, w celu dowartościowania się. Nikt z Was nigdy nie miał głupiej miny na zdjęciu? Nikt nie był w warzywniaku ubrany w zwykły dres czy starą bluzkę? No właśnie...
też sie nie zgadzam z Modchipem, kobiety popadają w kompleksy z własnej głupoty i pewnie w dzieciństwie mama im nie mówiła "jaką mam piękną córeczkę", tylko "jak ty wyglądasz, wstyd z tobą wyjść na ulicę". ale właśnie kobieta jak jest mądra to w dorosłym życiu nie będzie brała sobie do serca takich tekstów tylko wyrobi sobie poczucie własnej wartości, a głupia kobieta nie wpadnie na to że porównywanie się do kogokolwiek nie ma sensu, że nikt nie ma takiej osoby, która by się każdemu podobała
caratal, to że ty jakieśtam dziewczyny uważasz za brzydkie nie znaczy że mają się chować w swoich kompleksach. bardzo fajnie jeżeli uważają się za ładne, kim TY jesteś żeby być wyrocznią kto jest piękny a kto brzydki? W takich sytuacjach potwierdza się to że wygląd nie ma znaczenia, bo jednemu się podobasz, drugiemu nie, a to czy jesteś dobrym człowiekiem można sprawiedliwie ocenić, to już nie podlega kwestii gustu, zasady moralne są mniej więcej takie same na całym świecie, natomiast ideał kobiety się różni (w niektórych krajach kobieta im grubsza tym bardziej atrakcyjna albo ta cała sprawa z małymi stopami gdzieś w azji)
Bawią mnie takie porównania "gwiazda bez makijażu i gwiazda z toną tapety na twarzy". Zwykle na tym pierwszym zdjęciu widać brzydką kobietę, ale najczęściej nie wynika to z braku tapety. Pierwsze zdjęcia nie są pozowane, są zrobione ze znacznej odległości, bez lampy błyskowej, niejednokrotnie słabszym sprzętem, na nieciekawym tle i gwiazda jest na nim w dresie, a nie sukni wieczorowej. Dla mnie w żaden sposób takie porównanie nie jest obiektywne, bo z góry ma na calu pokazanie "patrz jaka jest brzydka bez makijażu". Gdyby w paparazzi zrobił zdjęcie wielkiej gwiazdy hollywood wychodzącej ze sklepu w pełnym makijażu, sukni wieczorowej i ekstra fryzurze, ale z 200 metrów, przysłowiową mikrofalówką i na dodatek wybrał moment, kiedy ta mruży oczy od słońca, to też wyszłaby na zdjęciu, jak potwór...
Zgadzam się - zdjęcia są zrobione z dziwnego kąta, poza tą z prawej na dole, każda z nich ma dziwną minę. Myślę, że wszystkie zaprezentowane tu panie naprawdę są ładne, tylko źle wyszły.
Szkoda mi tych wszystkich dziewczyn, które naprawdę są piękne a uważają się za gorsze. Skrzywdzone przez modę na powtarzanie kłamstw...
jak niepotrzebnie? uwazasz, ze te gwiazdy wygladaly lepiej jak byly brzydkie? moze powinno sie wprowadzic ustawe, ze kazdy musi byc jednakow brzydki, zeby innym nie bylo przykro? :D kompleksy nie maja nic wposlnego z wygladaem i nie popada sie w nie z powodu tego, ze ktos inny jest ladny, czy brzydki. dziewczyny nie popadaja w kompleksy z powodu hollywood, tylko mezczyzn, ktorzy nie za zadko mowia im, ze sa piekne:P
Nie zgadzam się z tobą Modship. Kompleksy to sprawa skomplikowana o głębokim podłożu,a nie spowodowana przez to, że jakiś facet nie powie jednej czy drugiej komplementu. Dajcie w końcu spokój tym mężczyznom, wszystko tylko przez nich albo dzięki nim! Poza tym, nikt nie ma obowiązku komplementować czegoś bądź kogoś, kto mu się nie podoba. Koniec kropka. Kultura wymaga jedynie trzymania języka za zębami i oszczędzania uszczypliwych komentarzy. Co do "gwiazd"- smutne to, że gwiazdy kojarzone są tylko z pięknem oraz wyznaczaniem trendów, powinny błyszczeć przez wzgląd na swoje umiejętności przede wszystkim. Smutne jest też wyławianie w internecie zdjęć, takich jak te, w celu dowartościowania się. Nikt z Was nigdy nie miał głupiej miny na zdjęciu? Nikt nie był w warzywniaku ubrany w zwykły dres czy starą bluzkę? No właśnie...
też sie nie zgadzam z Modchipem, kobiety popadają w kompleksy z własnej głupoty i pewnie w dzieciństwie mama im nie mówiła "jaką mam piękną córeczkę", tylko "jak ty wyglądasz, wstyd z tobą wyjść na ulicę". ale właśnie kobieta jak jest mądra to w dorosłym życiu nie będzie brała sobie do serca takich tekstów tylko wyrobi sobie poczucie własnej wartości, a głupia kobieta nie wpadnie na to że porównywanie się do kogokolwiek nie ma sensu, że nikt nie ma takiej osoby, która by się każdemu podobała
Miley najgorzej bez makijażu
z makijazem tez ; )
a najgorsze jest to, że te ładne uważają, że są brzydkie a te na prawdę brzydkie żyją w przekonaniu "co to nie ja" ...
Stereotypem zaleciało aż miło.
caratal, to że ty jakieśtam dziewczyny uważasz za brzydkie nie znaczy że mają się chować w swoich kompleksach. bardzo fajnie jeżeli uważają się za ładne, kim TY jesteś żeby być wyrocznią kto jest piękny a kto brzydki? W takich sytuacjach potwierdza się to że wygląd nie ma znaczenia, bo jednemu się podobasz, drugiemu nie, a to czy jesteś dobrym człowiekiem można sprawiedliwie ocenić, to już nie podlega kwestii gustu, zasady moralne są mniej więcej takie same na całym świecie, natomiast ideał kobiety się różni (w niektórych krajach kobieta im grubsza tym bardziej atrakcyjna albo ta cała sprawa z małymi stopami gdzieś w azji)
Bawią mnie takie porównania "gwiazda bez makijażu i gwiazda z toną tapety na twarzy". Zwykle na tym pierwszym zdjęciu widać brzydką kobietę, ale najczęściej nie wynika to z braku tapety. Pierwsze zdjęcia nie są pozowane, są zrobione ze znacznej odległości, bez lampy błyskowej, niejednokrotnie słabszym sprzętem, na nieciekawym tle i gwiazda jest na nim w dresie, a nie sukni wieczorowej. Dla mnie w żaden sposób takie porównanie nie jest obiektywne, bo z góry ma na calu pokazanie "patrz jaka jest brzydka bez makijażu". Gdyby w paparazzi zrobił zdjęcie wielkiej gwiazdy hollywood wychodzącej ze sklepu w pełnym makijażu, sukni wieczorowej i ekstra fryzurze, ale z 200 metrów, przysłowiową mikrofalówką i na dodatek wybrał moment, kiedy ta mruży oczy od słońca, to też wyszłaby na zdjęciu, jak potwór...
Zgadzam się - zdjęcia są zrobione z dziwnego kąta, poza tą z prawej na dole, każda z nich ma dziwną minę. Myślę, że wszystkie zaprezentowane tu panie naprawdę są ładne, tylko źle wyszły.