jheeezuu.... tu chodzi o piękny wygląd. owszem mozna rzucic okiem (trzeba przybrac szyje jakims pieknym nasyzjnikiem) ale nie lampic sie podczas rozmowy bo to obrzydliwe. i pan ma racje. raz czy dwa (najlepiej z daleka w miare :)) jest dosc mile.
Jesteście tępi po prostu, żeby kobiet nie zrozumiec o.O Nie czaje, czy to takie trudne? "Kobieca logika" nie ma czegoś takiego. Takie które bawią się jeszcze w te udawane "gierki" są jeszcze nie dojrzałe.
pamietam kiedys pytalem o to znajoma.. wyjasnienie bylo mniej wiecej tak logiczne jak zachowanie, z grubsza chodzilo o to, ze dekolt jest zeby ladnie wygladac, a nie do ogladania ...czy cos takiego
Straszna hipokryzja. Jakby faktycznie nie chciały, żeby faceci tam się gapili to by zakładały golfy. Ja tam
lubię dekolty i lubię spojrzenia :P A co :P
ja lubię dekolty, jak mam co pokazać, to czemu tego nie robić? wszystko w umiarze. Nie popieram dekoltów do pępka bo uważam, że to już przesada, ale ja nie mam nic przeciwko jak facet od czasu do czasu zerknie... to miłe :) A jak ktoś jest hipokrytą i tego nie zauważa, to już tylko pozostaje się śmiać :P
No fakt, kobieca logika jest dla nas nieosiągalna :(
jheeezuu.... tu chodzi o piękny wygląd. owszem mozna rzucic okiem (trzeba przybrac szyje jakims pieknym nasyzjnikiem) ale nie lampic sie podczas rozmowy bo to obrzydliwe. i pan ma racje. raz czy dwa (najlepiej z daleka w miare :)) jest dosc mile.
powinna się cieszyć, kto wie czy za 30 lat będzie na co patrzeć :P
Czy jeśli wyjdzie się nago na ulicę to można oczekiwać, że ludzie nie będą się gapić? Trzeba uwzględnić takie "ryzyko". Tak samo jest z dekoltem.
Oklepane jak jasna cholera. Pomysł nie należy do autora i główna mu się nie należy. http://ywatory.pl/3442140/--Widzialas-Koles-gapil-sie-na-moj-tylek
Jesteście tępi po prostu, żeby kobiet nie zrozumiec o.O Nie czaje, czy to takie trudne? "Kobieca logika" nie ma czegoś takiego. Takie które bawią się jeszcze w te udawane "gierki" są jeszcze nie dojrzałe.
Od kiedy "dekolt" to coś, co można ubrać?
pamietam kiedys pytalem o to znajoma.. wyjasnienie bylo mniej wiecej tak logiczne jak zachowanie, z grubsza chodzilo o to, ze dekolt jest zeby ladnie wygladac, a nie do ogladania ...czy cos takiego
Straszna hipokryzja. Jakby faktycznie nie chciały, żeby faceci tam się gapili to by zakładały golfy. Ja tam lubię dekolty i lubię spojrzenia :P A co :P
ja lubię dekolty, jak mam co pokazać, to czemu tego nie robić? wszystko w umiarze. Nie popieram dekoltów do pępka bo uważam, że to już przesada, ale ja nie mam nic przeciwko jak facet od czasu do czasu zerknie... to miłe :) A jak ktoś jest hipokrytą i tego nie zauważa, to już tylko pozostaje się śmiać :P