Pierwsza randka a gdybym był na miejscu tej dziewczyny to i ostatnia. Wieczorem facet będzie jechał na ręcznym (if you know what I mean) i dobrze mu tak bo jest zbyt pewny siebie.
Źle pojmujesz tego a. Facet wcale nie jest zbyt pewny siebie, on po prostu jest z siebie bardzo zadowolony, nie widziałeś nigdy dziecka, które pierwszy raz zrobiło samemu kupke? A kobieta, spójrz, jak jest w niego wpatrzona. Rozszerzone źrenice świadczą tylko o jednym. Aj dont noł łot du ju min. Ale rozumiem cie, też na miejscu tej dziewczyny na szalonej randce z chlopakiem, jako mężczyzna nie czuł bym się dobrze.
Wychodzi na to, że nie tylko pierwszy milion trzeba ukraść:)
Z pewnością zarobił, ale od niej w twarz.
oj tam, oj tam. Moim zdaniem dziewczyna już patrzy na niego z odrobiną sympatii. Jak jej rozwiąże ręce na pewno rzuci się chłopakowi na szyję
co kto lubi...
Syndrom sztokholmski - dobrze kombinuje.
A później "Mamusiu, to opowiedz nam jeszcze raz, jak poznaliście się z tatusiem!"
Pierwsza randka a gdybym był na miejscu tej dziewczyny to i ostatnia. Wieczorem facet będzie jechał na ręcznym (if you know what I mean) i dobrze mu tak bo jest zbyt pewny siebie.
Źle pojmujesz tego a. Facet wcale nie jest zbyt pewny siebie, on po prostu jest z siebie bardzo zadowolony, nie widziałeś nigdy dziecka, które pierwszy raz zrobiło samemu kupke? A kobieta, spójrz, jak jest w niego wpatrzona. Rozszerzone źrenice świadczą tylko o jednym. Aj dont noł łot du ju min. Ale rozumiem cie, też na miejscu tej dziewczyny na szalonej randce z chlopakiem, jako mężczyzna nie czuł bym się dobrze.
Rzadko się zdarza, żeby kobieta aż tak oniemiała z wrażenia ;)