Ja tak mam, gdy zrobie coś co wydaje mi się że powinienem zrobić, nawet coś błachego jak 10 minut treningu z rana ;) tyle, że jak to coś zrobie, to jest mi lżej itp itd. ale tylko krótką chwile, a potem znowu coś mi mówi że coś jeszcze powinienem zrobić i tak w kółko. Założe się że wiele osób tak ma, jeśli nie każdy. Założe się też, ze gdyby każdy z nas (w tym ja) cały czas słuchał tego wew. głosu to sam w życiu osiągnął by wszystko czego chce, bo nasza podświadomość cały czas podpowiada nam jak to zrobić krok, po kroku. Tyle że nie każdy potrafi się w ciągu dnia skupić na tyle żeby ten głos usłyszeć, a co dopiero go posłuchać i przejść do działania. Takie "posłuszeństwo" wobec siebie i swoich pragnień to fundament przekonań wszystkich ludzi sukcesu. ;)
Nie zwracaj uwagi na opinię ogółu, jeżeli taka muzyka Cię odpręża, to jej słuchaj. To Twoje życie i Twoje upodobania, nie pozwól, aby ktoś w nie ingerował. Pozdrawiam :)
Zgadzam się, ostatnio słuchałam piosenki, tak słucham rocka. Jak wokalista zaczął krzyczeć przez jakieś 30 sekund to poczułam jakbym to ja krzyczała i odczułam dziwny spokój i ulgę. Trochę z innej beczki, ale z podpisem się zgadza ;)
tak szybko główna ;o bo 28/28? ;/
o co chodzi ?? powie mi ktoś??
o sytuacje w RPA...
Tak szybko, bo to Sofia Boutella!!;p Utalentowana, pracowita i skromna-uwielbiam ją!
no dokładnie, od kiedy chodzę na siłownie, to jestem bardziej odprężony :)
oj tak, gdybym tak zrobiła to byłby wielki hałas po moim upadku na ziemię
Ja tak mam, gdy zrobie coś co wydaje mi się że powinienem zrobić, nawet coś błachego jak 10 minut treningu z rana ;) tyle, że jak to coś zrobie, to jest mi lżej itp itd. ale tylko krótką chwile, a potem znowu coś mi mówi że coś jeszcze powinienem zrobić i tak w kółko. Założe się że wiele osób tak ma, jeśli nie każdy. Założe się też, ze gdyby każdy z nas (w tym ja) cały czas słuchał tego wew. głosu to sam w życiu osiągnął by wszystko czego chce, bo nasza podświadomość cały czas podpowiada nam jak to zrobić krok, po kroku. Tyle że nie każdy potrafi się w ciągu dnia skupić na tyle żeby ten głos usłyszeć, a co dopiero go posłuchać i przejść do działania. Takie "posłuszeństwo" wobec siebie i swoich pragnień to fundament przekonań wszystkich ludzi sukcesu. ;)
TEZ TAK MAM GDY WŁĄCZAM MUZYKE I SIE ROZCIĄGAM
Mnie odpręża muzyka metalowa, którą większość populacji określa jako "hałas", "darcie mordy" i "bezmyślne napier****nie".
Nie zwracaj uwagi na opinię ogółu, jeżeli taka muzyka Cię odpręża, to jej słuchaj. To Twoje życie i Twoje upodobania, nie pozwól, aby ktoś w nie ingerował. Pozdrawiam :)
Mnie też.
Zgadzam się, ostatnio słuchałam piosenki, tak słucham rocka. Jak wokalista zaczął krzyczeć przez jakieś 30 sekund to poczułam jakbym to ja krzyczała i odczułam dziwny spokój i ulgę. Trochę z innej beczki, ale z podpisem się zgadza ;)
Noo, Slayer odpręża :)
Wyciszam się słysząc odcięcie zapłonu w mojej wspaniałej CBR-ce ;> A jakby nie było, jest to całkiem głośne ;]