Może i jestem debilem, ale nie wiem o co chodzi w tym democie. Poza tym, takie gify to raczej wrzuć na "mamtak.pl" czy inne stronki, bo tutaj to się nie nadaje. :/
Właśnie dlatego nie mam kota. Kiedyś miałem przez kilka dni i wcale się tak wcześnie nie kładłem spać, tylko on do późna chciał się bawić i mi co chwila na łóżko wskakiwał. Co go zrzucałem, to ten znowu. To było kilka najgorszych nocy w moim życiu!
Ja mialam kota i spal sobie grzecznie kolo lozka, poza tym jak jestem spiaca to moze byc nawet kilka zwierzat ktore beda skakac na mnie a ja i tak usne ;D
od zawsze mi tego brakowało, żeby taki pies czy kot ci "dokuczał" w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) mama zawsze powtarzała, że jak kupie psa to wyprowadzanie itp itd. że trzeba troche mu czasu poświęcać i jakoś nigdy tak się nie stało :( teraz trochę żałuję, bo w końcu takie stworzenie to jak drugi przyjaciel, któremu możesz wszystko powiedzieć i zrozumie (no może nie do końca :D) ale przynajmniej słucha, dzieciństwo bez zwierzaka :(
JA NIE MAM KOTA WIEC NIE MAM TAKICH PROBLEMOW I DZIEKI TEMU ZAWSZE CHODZE SPAC ROWNO O 18:00.
Nie ładnie tak kłamać panie premierze
Czasem mam wrażenie, że jestem jedyną internautką, która nie ma kota.
Może i jestem debilem, ale nie wiem o co chodzi w tym democie. Poza tym, takie gify to raczej wrzuć na "mamtak.pl" czy inne stronki, bo tutaj to się nie nadaje. :/
Rozumiem, że kot jest symbolem internetu. Co z resztą by się zgadzało po jego ilościach w internetach.
Właśnie dlatego nie mam kota. Kiedyś miałem przez kilka dni i wcale się tak wcześnie nie kładłem spać, tylko on do późna chciał się bawić i mi co chwila na łóżko wskakiwał. Co go zrzucałem, to ten znowu. To było kilka najgorszych nocy w moim życiu!
nie jestem ekspertem więc się wypowiem, uśpij jak masz takie problemy, albo daj komuś w prezencie, na pewno się ucieszy z kota...
Ja mialam kota i spal sobie grzecznie kolo lozka, poza tym jak jestem spiaca to moze byc nawet kilka zwierzat ktore beda skakac na mnie a ja i tak usne ;D
od zawsze mi tego brakowało, żeby taki pies czy kot ci "dokuczał" w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) mama zawsze powtarzała, że jak kupie psa to wyprowadzanie itp itd. że trzeba troche mu czasu poświęcać i jakoś nigdy tak się nie stało :( teraz trochę żałuję, bo w końcu takie stworzenie to jak drugi przyjaciel, któremu możesz wszystko powiedzieć i zrozumie (no może nie do końca :D) ale przynajmniej słucha, dzieciństwo bez zwierzaka :(