Nie chcę już mi się powtarzać tego, że nie można pocieszać się faktem, że inni mają gorzej. Ten nie zmienił mojego życia i nadal będę mówić, że jestem brzydka i przeszkadza mi to cholernie w funkcjonowaniu na codzień i kontaktach z ludźmi- bo taka jest prawda.
słuchaj, na pewno nie jest tak źle, a jak tak, to spróbuj robić jak Ja. Ja prawie zawsze jak gdzieś wychodzę zakładam kominiarkę i po sprawie, co prawda ludzie się czasem dziwnie patrzą, ale przynajmniej nie przeszkadza mi to w kontaktach z ludźmi, i codziennym funkcjonowaniu. Polecam, ten sposób działa w 100 % :D
w tym democie chodziło o to że są ludzie którzy się przejmują tym że mają jakiegoś pieprzyka czy coś a powinni zaakceptować siebie takimi jakimi są, bo inni ludzie mają gorzej a się tym nie przejmują i siebie akceptują
@maaciekk czyli mówisz, że ten człowiek w ogóle sie nie przejmuje, nie przeszkadza mu to, akceptuje, że ma ze dwukilową narośl na twarzy zasłaniającą mu usta, nos i oczy(swoją drogą, jak on je czy widzi?)?
Nie chcę już mi się powtarzać tego, że nie można pocieszać się faktem, że inni mają gorzej. Ten nie zmienił mojego życia i nadal będę mówić, że jestem brzydka i przeszkadza mi to cholernie w funkcjonowaniu na codzień i kontaktach z ludźmi- bo taka jest prawda.
słuchaj, na pewno nie jest tak źle, a jak tak, to spróbuj robić jak Ja. Ja prawie zawsze jak gdzieś wychodzę zakładam kominiarkę i po sprawie, co prawda ludzie się czasem dziwnie patrzą, ale przynajmniej nie przeszkadza mi to w kontaktach z ludźmi, i codziennym funkcjonowaniu. Polecam, ten sposób działa w 100 % :D
w tym democie chodziło o to że są ludzie którzy się przejmują tym że mają jakiegoś pieprzyka czy coś a powinni zaakceptować siebie takimi jakimi są, bo inni ludzie mają gorzej a się tym nie przejmują i siebie akceptują
Maćku wiem o co chodziło w democie, po prostu się z nim nie zgadzam :) @kokosnh- nie mam kominiarki, czy mogą być rajstopy?
@maaciekk czyli mówisz, że ten człowiek w ogóle sie nie przejmuje, nie przeszkadza mu to, akceptuje, że ma ze dwukilową narośl na twarzy zasłaniającą mu usta, nos i oczy(swoją drogą, jak on je czy widzi?)?