A oficjalnie nazywa się to fotelem.
Przypomniały mi się błogie czasy gdy naciskałem wajchę a krzesło mnie podnosiło do góry :)
Masz autyzm.
Cóż no, służy to kręcenia się, jeżdżenia, kładzenia ciuchów, jednak co ciekawe- może posłużyć również jako coś, na czym można usiąść.
To fotel, nie krzesło!
A oficjalnie nazywa się to fotelem.
Przypomniały mi się błogie czasy gdy naciskałem wajchę a krzesło mnie podnosiło do góry :)
Masz autyzm.
Cóż no, służy to kręcenia się, jeżdżenia, kładzenia ciuchów, jednak co ciekawe- może posłużyć również jako coś, na czym można usiąść.
To fotel, nie krzesło!