Raczej chora ideologia która rządzi tym krajem. Taki typowy Koreańczyk raczej nie ma nic do gadania bo wszelkie przejawy buntu kończą się źle dla niego albo jego całej rodziny
Tak. Za próbę samobójstwa, bądź za jego dokonanie cała najbliższa rodzina samobójcy ląduje w obozie koncentracyjnym, więc nic dziwnego, że nikt się tam nie buntuje.
Po co ma się buntować skoro od urodzenia słyszy, że żyje w idealnym kraju i w dodatku nie może tego odnieść do innych krajów bo wszystkie media o ile ma do nich dostęp są cenzurowane.
Wszędzie zapewne zdarzają się przypadki, w których ludzie zaczynają wątpić w autorytet władzy. W Korei Płn. jest to pewnie bardzo rzadkie zjawisko, ale nawet jeśli, to szybko tłumione.
Ashardon - Nie ma to jak przybliżenie Polski do skrajności. Porównaj sobie Polskę do wolnych krajów gdzie panuje wolna wymiana, człowiek jest traktowany jako fundament społeczeństwa a nie potencjalny kryminalista i zbrodniarz to zobaczysz, że wcale nie jest tak kolorowo jak mówią w telewizji.
Tak bardzo gadasz na Koreę a sam nie możesz decydować o sobie w większości przypadków.
ashardon- nie porównuj się w dół tylko w górę. Jeśli w pracy będziesz cały czas sobie powtarzał, że lepiej Ci idzie niż tamtemu półmózgowi w rogu to stracisz ambicję. Trzeba poprzeczkę stawiać sobie wyżej, a nie ją zaniżać.
To też kraj w którym panuje głód i kanibalizm. A ludzkie mięso jest sprzedawane jako wieprzowina. Bo ludzie chwytają się wszystkiego aby zarobić. Korea Północna to kraj w którym kiedyś urodzajne gleby Zostały przeznaczone pod uprawę maku w celu produkcji narkotyków. Oczywiście tylko władza z tego miała korzyści. Polecam oglądnąć parę filmów dokumentalnych na youtube o Korei Północnej.
Po pierwsze to obejrzeć nie oglądnąć, ale podpiszę się pod twoimi słowami i polecę dokumenty o Korei autorstwa Andrzeja Fidyka, a w szczególności "Yodok Stories".
Jedna wielka masakra. Wciąż nie mogę pojąć, że jeden naród potrafił się rozdzielić na dwa tak odmienne kraje. I pomyśleć, że na południu dostatek, zabawa i technika...a północy wciska się ciemnotę, że żyją w cudownym kraju.
Że tam system jest chory to prawda, jednak argumentacja marna. W wielu cywilizowanych krajach ludzie zastanawiają się nad wprowadzeniem zakazu poruszania się samochodów w centrach dużych miast. Co do samobójców to jak ktoś się chcę zabić i dostanie karę śmierci jak mu się nie uda to chyba dla niego jeden ch*j. Na jedno wyjdzie. Bardziej chore jest, że kara śmierci grozi za krzywe spojrzenie na przywódcę.
Tyle ze jak popelni samobojstwo,to cala jego rodzina wyladuje w obozie koncentracyjnym.Wiec,podejmujac probe samobojstwa skazuje rodzine na pewna smierc,bo w obozie albo zginiesz z glodu,albo cie zabija straznicy lub inni wiezniowe w tedy kiedy bedziesz juz ledwo zywy z glodu,malo tego wiezniowe musza tam pracowac,cele sa dosyc ciasne,nie idzie sie wyprostowac,wiec sam brak wygody jest istna tortuta psychiczna.Jak masz pieniadze,to mozesz wykupic wolnosc w pewnym sensie,bo straznicy wpisza ci ze dobrze sie sprawujesz i przy odrobinie szczescie po kilu tyg/miesiacach wyjdziesz na wolnosc.
Jeykey, weź poczytaj cokolwiek o Korei Pn albo chociaż przejrzyj komentarze powyżej, bo koledzy już wytłumaczyli ładnie o co chodzi również w democie. Nie siej niewiedzy.
Raczej chora ideologia która rządzi tym krajem. Taki typowy Koreańczyk raczej nie ma nic do gadania bo wszelkie przejawy buntu kończą się źle dla niego albo jego całej rodziny
Tak. Za próbę samobójstwa, bądź za jego dokonanie cała najbliższa rodzina samobójcy ląduje w obozie koncentracyjnym, więc nic dziwnego, że nikt się tam nie buntuje.
Po co ma się buntować skoro od urodzenia słyszy, że żyje w idealnym kraju i w dodatku nie może tego odnieść do innych krajów bo wszystkie media o ile ma do nich dostęp są cenzurowane.
Wszędzie zapewne zdarzają się przypadki, w których ludzie zaczynają wątpić w autorytet władzy. W Korei Płn. jest to pewnie bardzo rzadkie zjawisko, ale nawet jeśli, to szybko tłumione.
Polska - chory kraj, gdzie ludzie sa traktowanie przez rzadzocych jak bydlo, a za zabicie dziecka zostaje sie znana osobistoscia...
szczerze wole Polske niż koree bo jestem sobie bydło ale moge sobie zaraz spłodzić potomka potem roztrzaskać mu łeb o ziemie i stać sie popularny :)
Jeżeli Polskę nazywasz chorym krajem, to jak klasyfikujesz Koreę? Za dobrze masz w d**ie najwidoczniej.
Mimo, że PO jak do tej pory, jest największą zarazą, to jednak nie porównywałbym Polski do Korei Północnej.
Ashardon - Nie ma to jak przybliżenie Polski do skrajności. Porównaj sobie Polskę do wolnych krajów gdzie panuje wolna wymiana, człowiek jest traktowany jako fundament społeczeństwa a nie potencjalny kryminalista i zbrodniarz to zobaczysz, że wcale nie jest tak kolorowo jak mówią w telewizji. Tak bardzo gadasz na Koreę a sam nie możesz decydować o sobie w większości przypadków.
ashardon- nie porównuj się w dół tylko w górę. Jeśli w pracy będziesz cały czas sobie powtarzał, że lepiej Ci idzie niż tamtemu półmózgowi w rogu to stracisz ambicję. Trzeba poprzeczkę stawiać sobie wyżej, a nie ją zaniżać.
To też kraj w którym panuje głód i kanibalizm. A ludzkie mięso jest sprzedawane jako wieprzowina. Bo ludzie chwytają się wszystkiego aby zarobić. Korea Północna to kraj w którym kiedyś urodzajne gleby Zostały przeznaczone pod uprawę maku w celu produkcji narkotyków. Oczywiście tylko władza z tego miała korzyści. Polecam oglądnąć parę filmów dokumentalnych na youtube o Korei Północnej.
Po pierwsze to obejrzeć nie oglądnąć, ale podpiszę się pod twoimi słowami i polecę dokumenty o Korei autorstwa Andrzeja Fidyka, a w szczególności "Yodok Stories".
Jedna wielka masakra. Wciąż nie mogę pojąć, że jeden naród potrafił się rozdzielić na dwa tak odmienne kraje. I pomyśleć, że na południu dostatek, zabawa i technika...a północy wciska się ciemnotę, że żyją w cudownym kraju.
Że tam system jest chory to prawda, jednak argumentacja marna. W wielu cywilizowanych krajach ludzie zastanawiają się nad wprowadzeniem zakazu poruszania się samochodów w centrach dużych miast. Co do samobójców to jak ktoś się chcę zabić i dostanie karę śmierci jak mu się nie uda to chyba dla niego jeden ch*j. Na jedno wyjdzie. Bardziej chore jest, że kara śmierci grozi za krzywe spojrzenie na przywódcę.
Tyle ze jak popelni samobojstwo,to cala jego rodzina wyladuje w obozie koncentracyjnym.Wiec,podejmujac probe samobojstwa skazuje rodzine na pewna smierc,bo w obozie albo zginiesz z glodu,albo cie zabija straznicy lub inni wiezniowe w tedy kiedy bedziesz juz ledwo zywy z glodu,malo tego wiezniowe musza tam pracowac,cele sa dosyc ciasne,nie idzie sie wyprostowac,wiec sam brak wygody jest istna tortuta psychiczna.Jak masz pieniadze,to mozesz wykupic wolnosc w pewnym sensie,bo straznicy wpisza ci ze dobrze sie sprawujesz i przy odrobinie szczescie po kilu tyg/miesiacach wyjdziesz na wolnosc.
Jeykey, weź poczytaj cokolwiek o Korei Pn albo chociaż przejrzyj komentarze powyżej, bo koledzy już wytłumaczyli ładnie o co chodzi również w democie. Nie siej niewiedzy.