Kosmetyki, których nie kupię ponownie

Lista komentarzy

  1. slaveck napisał:

    Co nie zmienia faktu, że nie mam szans.

  2. tombak90 napisał:

    Jak będę chciał zobaczyć ładne buzie, to wejde na inną stronę. A żadnej innej zalety tego a nie widzę, tematyka wałkowana miliard razy, więc minus za kolejnego dodanego na siłę emowca (-)

  3. Aronek napisał:

    @slaveck: tak. Nowa idiotyczna wiara powstała w XX wieku, która zakłada, że "trawa jest zielona, bo myślimy że jest zielona". Każdy instynktownie zna swoją pozycję w społeczeństwie, i jak ktoś jest samcem omega, to wiadomo że nie zdobędzie samicy alfa. Najpierw musimy nabrać pewności siebie, siły itd itd itd, a nie wystarczy pomyśleć że się ma szanse i już się ma szanse.

  4. Martines00 napisał:

    Czyli nie wierzę w siebie, a czasami naprawdę warto uwierzyć!!! mi sie opłaciło....

  5. klocek12355 napisał:

    Właśnie nie wiem czy mam u niej jakiekolwiek szanse... Ale chyba będę zmuszony to sprawdzić.

  6. benek66 napisał:

    Uwierz, że warto, potem może być już za późno.

  7. thequeenofdreams napisał:

    też chyba musze xD

  8. PabloX13 napisał:

    Spoko jak się boisz to ja to zrobie, tylko żebyś potem nie marudził że nie miałeś swojej szansy :D

  9. Mehizotelek napisał:

    Masz rację mniejsza konkurencja oznacza większe zasoby i tyczy się to nie tylko "zagadywania", ale też na przykład pracy oraz miliona innych rzeczy w życiu. Ludzie w końcu zrozumcie, że jak ktoś nic nie robi to w gruncie rzeczy nie chce zmian. Mam kumpla, który narzeka na brak pieniędzy a przepracować porządnie miesiąca nie umie (pracuje 10 dni na miesiąc po 70 zł dniówki). Niby chce kasę, ale nie na tyle, żeby się zabrać do roboty. Niby nic trudnego, ale jest to trudniejsze niż usiąść i płakać.