Kosmetyki: tanie a dobre cz. 2

Lista komentarzy

  1. qozotron napisał:

    Zminusować musiała jakaś babka

  2. zWinna napisał:

    Z workiem na głowie, no nie? To takie proste. Jak umysł faceta, nie mężczyzny, faceta.

  3. Maleficarum napisał:

    I don't think so, jestem facetem/mężczyzną (używam tego wymiennie, to drugie czasem brzmi zbyt oficjalnie - a zresztą niezależnie od ludzkiego prawienia dla mnie i tak na jedno wychodzi, są po prostu ludzie wartościowi i ludzie pierwotni) i minusa dałem. Przepraszam bardzo, ale moja płeć nie będzie decydować o tym, co uważam za szmirę. Od tego mam mózg.

  4. sprite992 napisał:

    Aha, brak źródła.. [komixxy].

  5. menime napisał:

    NinjaAssasin czemu jeszcze nie masz bana za chamskie i wulgarne komentarze?

  6. NinjaAssasin napisał:

    Bo ja jestem arcymistrzem.zWinna porąbało cię? Facet i mężczyzna to to samo tak jak fotografia i zdjęcie.

  7. Maleficarum napisał:

    Tak sympatycznie informuję... Nie obraź się, NA, ale arcymistrz z Ciebie jak z koziej dupy trąba. :)

  8. neptun1988 napisał:

    "Użytkownik otrzymał bana za: porn (5834) " jak miło :D Będzie trochę odpoczynku od ów NinjaAssasina :D Bo patrząc na ilość jego ów na głównej to admin chyba sobie przegląda jego twory i z nich wybiera, bo nie wierzę żeby tak z poczekalni były wychwytywane, zwłaszcza że wiele jest kiepskich.

  9. Godsmack6 napisał:

    Obrazek z kwejka i denny podpis. Nie ma się czym podniecać.

  10. Maleficarum napisał:

    Pierdzielenie, bracia i siostry. To zależy od jednostki - ludzie (niezależnie od płci) mogą się dogadywać albo nie i tyle. Owszem - są kwestie typowe tylko dla facetów albo tylko dla kobiet, związane przeważnie z fizjologią albo jakimś typem zachowań społeczeństwa wobec takiej jednostki, ale to przypadki marginalne. Zresztą jeśli dwie osoby są ze sobą dość blisko, to sądzę, iż jedna może być w stanie względnie zrozumieć drugą nawet jeśli nie przeżyła czegoś na własnej skórze. I kurde - ten jest denny. Nieuzasadniony podpis z serii "dno i dwa metry żwiru" (ażeby zbyt mainstreamowo nie było), narysowany byle jak w MS Paint obrazek z kwejka bez większego związku z podpisem. Przecież to za cholerę nie trafia nawet w obecną definicję "ywatora". Minus, a wszystkie kodeksy, męskie święte zasady i inne pierdoły wsadźcie sobie tam, gdzie słońce nie dochodzi (akurat nie mówię o szafie).

  11. iwanbezdelfina napisał:

    Podpisuję się wszystkimi kończynami. Poza tym -co się stało się z ywatorami.pl, co się stało? To chyba jest realizacja prawa Kopernika-Greshama, ale w odniesieniu do ów.

  12. f3l0 napisał:

    a jaka jest definicja ywatora ? :)

  13. AlGhouti napisał:

    hahaha xD dawno sie tak nie usmiałem ;D zupełnie jakbym widział siebie

  14. Lunka91 napisał:

    NINJA! BŁAGAM! Jak będziesz się znów r*chał z kimś lub czymś, to kup prezerwatywy! Nie dopuść, żeby takie geny przeszły dalej. Prosimy.

  15. kwiatek_polny napisał:

    jemu by się ta reklamówka na łeb przydała bardziej ( i ahahaha ninja ma bana xD )