Proszę o nazwę tej bajki, gdzie występuje właśnie ten stworek z dolnego lewego rogu, bo chciałem ją znaleźć w necie, a nie mam pojęcia, jak jej szukać :)
Podobno uczniowie, którzy żują gumę, pamiętają z lekcji więcej.
Nie wiem na ile jest to prawdziwe, ale mimo wszystko, uważam, że jeśli ktoś nie mlaska, nie otwiera paszczy jak debil, to nawet żucie gumy nie jest takie irytujące.
drodzy nauczyciele czy to tak trudno zrozumieć, że wasze ywatory tu nie robią na nas wrażenia?
a ja się pośmiałam :D może na Tobie wrażenia nie robi, ale jak dla mnie zdjęcie idealnie wpasowane w tekst xD
Proszę o nazwę tej bajki, gdzie występuje właśnie ten stworek z dolnego lewego rogu, bo chciałem ją znaleźć w necie, a nie mam pojęcia, jak jej szukać :)
purple and brown :)
Ja to widzę tak:Ta sarenka(albo i nie)jest uczniem,który kulturalnie żuje gumę,a to kłapiące obok to nauczyciel drący się by wywalić ją do śmietnika.
Jakim trzeba być chamem, i z jakiego patologicznego domu pochodzić, aby na lekcji żuć gumę.
Nie przesadzaj. Może jest to niekulturalne, ale nie aż tak. :-)
Podobno uczniowie, którzy żują gumę, pamiętają z lekcji więcej. Nie wiem na ile jest to prawdziwe, ale mimo wszystko, uważam, że jeśli ktoś nie mlaska, nie otwiera paszczy jak debil, to nawet żucie gumy nie jest takie irytujące.
Zauważył ktoś oprócz mnie, że kolory uszu tej antylopy (czy co to tam jest) przypominają skrzydła orła czy innego drapieżnego ptaka?
TAK WYGLĄDAJĄ NAUCZYCIELE JAK ŻUJĄ GUME NA LEKCJI
ta sarenka przypomina mi moją koleżankę :D