Mało kto się dzisiaj przyznaje do błędu, a ja uważam, że taka umiejętność to coś pięknego. Zawsze jak z kimś rozmawiam to analizuję jego opinię bo wiem, że mam ograniczony punkt widzenia. Prawie zawsze po części się zgadzam z rozmówcą i o parę stopni zmieniam zdanie. Podobnie ze wszystkim, krytykę powinno brać się do siebie i używać do poprawiania błędów a nie odrzucać, bo nam PR obniża. Zresztą, w ostatecznym rozrachunku to szczere podejście jest przecież lepiej doceniane.
@kafufu: przyznanie racji na wytknięcie błędów jest oznaką mądrości, zaśmianie się na to jest faktycznie oznaką dystansu do siebie, bądź ignorancji, bądź czegoś jeszcze innego. Ale tak mniej więcej to prawdziwy :P
Moim zdaniem nieumiejętność przyjęcia konstruktywnej krytyki charakteryzuje dzieci, więc osoby, które przyznają się do swoich wad i błędów są po prostu dojrzałe a nie mądre. (oczywiście jedno drugiego nie wyklucza.)
Już to widzę jak cala Polska przyznaje racje:D
TAŃCOWAŁY DWA PEDAAAŁYYY... JEDEN DUŻY DRUGI MAŁYYY...
bzdura, to nie oznaka mądrości, tylko dystansu do siebie
Mało kto się dzisiaj przyznaje do błędu, a ja uważam, że taka umiejętność to coś pięknego. Zawsze jak z kimś rozmawiam to analizuję jego opinię bo wiem, że mam ograniczony punkt widzenia. Prawie zawsze po części się zgadzam z rozmówcą i o parę stopni zmieniam zdanie. Podobnie ze wszystkim, krytykę powinno brać się do siebie i używać do poprawiania błędów a nie odrzucać, bo nam PR obniża. Zresztą, w ostatecznym rozrachunku to szczere podejście jest przecież lepiej doceniane.
@kafufu: przyznanie racji na wytknięcie błędów jest oznaką mądrości, zaśmianie się na to jest faktycznie oznaką dystansu do siebie, bądź ignorancji, bądź czegoś jeszcze innego. Ale tak mniej więcej to prawdziwy :P
Moim zdaniem nieumiejętność przyjęcia konstruktywnej krytyki charakteryzuje dzieci, więc osoby, które przyznają się do swoich wad i błędów są po prostu dojrzałe a nie mądre. (oczywiście jedno drugiego nie wyklucza.)
Na fotografii widnieje Albert Einstein. Był on bardzo mądrym człowiekiem.
Tak, to też moje kryterium oceny ludzi. Co oznacza, że dla mnie 60% nauczycieli to idioci. :)
Czyli mój profesor od fizyki nie jest mądry?! ZGADZAM SIĘ!:D
Coraz bardziej upieram się w przekonaniu, że Einsteinowi zrobiono w życiu tylko jedno zdjęcie.
hahaha, niezmiernie mnie to rozbawiło.
Jeszcze tamto jak na rowerze spieprza:D
Lubię, gdy ludzie wytykają mi błędy. Daje mi to możliwość unikania ich w przyszłości, a nie wszystkie sam dostrzegam.
Politycy mają podobne nastawienie.