Taa jaaasne... To nie powiem kto pare dni wcześniej wychodził do Czechów z przyjaźnią hasłami typu ,,Czechów nie obsługujemy" , ,,Krecik to Cwel" itp ;)
Hipokryzja się sz(cz)erzy
Zadziwiające że oba typy były na jednej kartce w JEDNYM miejscu. Nie manipuluj, dobrze wiesz że kartka to chamski żart, a zapewne po zrobieniu zdjęcia ją zdjęli.
wszędzie znajdą się idioci, byłem we Wrocławiu na meczu w strefie kibica i po meczu bawiliśmy się razem z Czechami także nie pi*rdol o hipokryzji bo hipokryzja jest w mediach które pokazują grupę kilkudziesięciu osób-debili którzy zrobili rozróbę a to że ileś tysięcy osób bawiło się w przyjaznej atmosferze z obcokrajowcami to o tym już nikt nie pamięta
Dobra dobra... gdyby Czesi nie przegrali raczej by nie było tych ,,znaków przyjaźni" ze strony Polskiej do strony Czeskiej... Ja do Czechów nic nie mam ale widzę jak nastroje szybko się zmieniają. Póki Czesi wygrali, mieli dobrze to nie widziałem jakoś wielkiego dopingu, haseł ,,Brawo Czesi" itp. Ale jak przegrali... to ,,nagle" postanowiliśmy sobie przypomnieć że to nasi bracia i przyjaciele tak ?
A to nie tak działa? Pocieszamy się w przypadku niepowodzeń. Czy codziennie ci rodzina gratuluje "BRAWO NIE ZŁAMAŁEŚ NOGI, GDY WSTAŁEŚ!" ? Nie? A czy współczuje ci, kiedy sobie złamiesz?
a Dlaczego krecik plącze ? skoro Reksio przegrał hmmm zastanawiające
Bo Czesi przegrali z Portugalią w ćwierćfinałach
ale to i tak nie zmienia faktu, że jak przyjdzie co do czego, to czesi oleją polaków i wejdą w du*pę niemcom... i nie mówcie mi, że będzie inaczej
Taa jaaasne... To nie powiem kto pare dni wcześniej wychodził do Czechów z przyjaźnią hasłami typu ,,Czechów nie obsługujemy" , ,,Krecik to Cwel" itp ;) Hipokryzja się sz(cz)erzy
Zadziwiające że oba typy były na jednej kartce w JEDNYM miejscu. Nie manipuluj, dobrze wiesz że kartka to chamski żart, a zapewne po zrobieniu zdjęcia ją zdjęli.
wszędzie znajdą się idioci, byłem we Wrocławiu na meczu w strefie kibica i po meczu bawiliśmy się razem z Czechami także nie pi*rdol o hipokryzji bo hipokryzja jest w mediach które pokazują grupę kilkudziesięciu osób-debili którzy zrobili rozróbę a to że ileś tysięcy osób bawiło się w przyjaznej atmosferze z obcokrajowcami to o tym już nikt nie pamięta
Dobra dobra... gdyby Czesi nie przegrali raczej by nie było tych ,,znaków przyjaźni" ze strony Polskiej do strony Czeskiej... Ja do Czechów nic nie mam ale widzę jak nastroje szybko się zmieniają. Póki Czesi wygrali, mieli dobrze to nie widziałem jakoś wielkiego dopingu, haseł ,,Brawo Czesi" itp. Ale jak przegrali... to ,,nagle" postanowiliśmy sobie przypomnieć że to nasi bracia i przyjaciele tak ?
A to nie tak działa? Pocieszamy się w przypadku niepowodzeń. Czy codziennie ci rodzina gratuluje "BRAWO NIE ZŁAMAŁEŚ NOGI, GDY WSTAŁEŚ!" ? Nie? A czy współczuje ci, kiedy sobie złamiesz?