Ja mam dwie kotki , jedna jest jeszcze mała nie reaguje na imie ale druga owszem. Nawet gdy (ona) śpi a ja jestem w innym pokoju a ją zawołam to i tak przybiegnie :)
Dla twojej wiadomosci, te zwierzeta reaguja na bodzce sluchowe, wiec jak zawolasz do niego np. madzik to uslyszy tylko nie ktore litery i na nie zareaguje.
mój idzie za mną wszędzie, a w szczególności do kuchni, a jak nie to przybiega na dźwięk otwieranej lodówki.
I jak pies, reaguje na imie i przybiega.
i jest wszystko żerny ;b
mam małego kotka (około 3 miesięcy) i jeszcze nie ma imienia i raczej nie będzie miał, ponieważ wychodzę z takiego samego założenia co autor a ;) koty przychodzą tylko wtedy: patrz komentarz Celoza.
To zupełnie tak, jakbyś spytał: "Po co nadawać tytuł owi, który i tak nie przejdzie na główną?" A może przyjdzie?
moj kot mysli ze nazywa sie "wypie*dalaj"
Ja mam dwie kotki , jedna jest jeszcze mała nie reaguje na imie ale druga owszem. Nawet gdy (ona) śpi a ja jestem w innym pokoju a ją zawołam to i tak przybiegnie :)
Dla twojej wiadomosci, te zwierzeta reaguja na bodzce sluchowe, wiec jak zawolasz do niego np. madzik to uslyszy tylko nie ktore litery i na nie zareaguje.
Koty akurat mają tak że one doskonale mogą słyszeć że się ich woła, ale one przyjdą kiedy one chcą, a nie kiedy my chcemy ;]
gadasz.. "Ali!" i mój już stoi pod drzwiami ;)
z miom jest tak samo mowie PUSZEK i juz jest obok
dokladnie. Kazdy reaguje na swoje imie - zestaw dzwiekow i ton glosu. Dlatego wiedza po co je wolasz i uciekaja jak jestes wsciekly :D
Moje koty rozumieja, jak je wolam po imieniu. Sliczny ;]
i dlatego moja ma na imię Kici Kici
Mój kot zawsze przybiega na swoje imię, a najszybciej wtedy gdy jestem w kuchni... a jak śpi wystarczy trzasnąć drzwiami od lodówki i go zawołać. ;p
Mój przychodzi tylko gdy jest głodny.
Najlepiej na ton głosu reagują, doskonale wiedzą czego im nie wolno, jak tylko podniosę głos to od razu spieprza np. ze stołu ;D
mój idzie za mną wszędzie, a w szczególności do kuchni, a jak nie to przybiega na dźwięk otwieranej lodówki. I jak pies, reaguje na imie i przybiega. i jest wszystko żerny ;b
Moja kotka też reaguje na swoje imię. Natomiast na "kici kici" tylko spojrzy na mnie jak na głupią;-)
Koty chodzą swoimi ścieżkami, u mnie tylko czasami się zjawiają, dadzą się pogłaskać, ale czasem i drapną i tyle :)
mam małego kotka (około 3 miesięcy) i jeszcze nie ma imienia i raczej nie będzie miał, ponieważ wychodzę z takiego samego założenia co autor a ;) koty przychodzą tylko wtedy: patrz komentarz Celoza.
jak jestem w kuchni to zawsze przybiegnie...a tak jak wołam to często odwraca się,popatrzy,jak zobaczy ,ze nie mam nic dla niego to idzie sobie ;pp
Mój zawsze reaguje na swoje imię.
Cała prawda o tych niewdzięcznych zwierzętach. Psy górą! :)