zgadzam się cadillac eldorado czy pontiac 65 GTO -marzenie! nie to co teraz że auta to jakieś okrągłe puszki bez duszy i klimatu, prawdziwy kierowca ma auto na wiele lat a nie ze za 5 lat kupujemy nowy model opla -czyli plastik life 100% trochę szkoda ze jest mało w Polsce amerykańskich samochodów
jak najbardziej na + za pomysł i wykonanie ale osobiście nie lubię starych amerykańskich samochodów przez ich zawieszenie jak u przyczepy od stara przez co się do niczego nie nadają i to jak silniki były pod względem paliwa nie wykorzystywane to też masakra
mam forda scorpio v6 i jest idealnym połączeniem między historią a dniem dzisiejszym, 3l zapewniają melodię, że nie trzeba radia włączać, samochód naprawdę wygodny, a spalanie wcale nie doprowadza do rozpaczy, pod warunkeim, ze jedzie się z głową i nie pcha się w korki, bo to pojazd na puste drogi a nie kotłowanie paliwa w korku, cisnąc gaz można wypalić benzyny więcej niż rudy 102. 20latek wymaga opieki ale poważne usterki w tej solidnej maszynie się nie trafiają. No i trzeba lubieć jednak styl poczatku lat 90tych, chociaz nie wiem komu mogła by się niespodobac jada tym wehikułem ;p
[+] również podobają mi się stare samochody, a najbardziej 50,60 i 70 roczniki z USA. Jechać w nocy autostradą takim plymouthem superbirdem...
Dodge Challenger mhhr
Studebaker Champion 1955 :)
Piękne auta, ja bym się tam nawet zadowolił przejażdżką "skromnym" Volvem P1800. Challenger, Charger, czy nawet Trans Am... jest tyle perełek.
lamborghini aventador... marzenie.. =)
zgadzam się cadillac eldorado czy pontiac 65 GTO -marzenie! nie to co teraz że auta to jakieś okrągłe puszki bez duszy i klimatu, prawdziwy kierowca ma auto na wiele lat a nie ze za 5 lat kupujemy nowy model opla -czyli plastik life 100% trochę szkoda ze jest mało w Polsce amerykańskich samochodów
Ale chyba nie polską autostradą? :P
Ford Mustang Shelby GT 500 '67 "Eleanor", sam ryk silnika wysysa z Ciebie wszystko...
FSO Polonez MR`89 sam ryk silnika powyżej 5000 obr/min wysysa wszystko :P
I potem płakać na stacji benzynowej... :> Uwielbiam dźwięk tych silników, ale koszty samego spalania takiego wozu przerażają...
jak najbardziej na + za pomysł i wykonanie ale osobiście nie lubię starych amerykańskich samochodów przez ich zawieszenie jak u przyczepy od stara przez co się do niczego nie nadają i to jak silniki były pod względem paliwa nie wykorzystywane to też masakra
mam forda scorpio v6 i jest idealnym połączeniem między historią a dniem dzisiejszym, 3l zapewniają melodię, że nie trzeba radia włączać, samochód naprawdę wygodny, a spalanie wcale nie doprowadza do rozpaczy, pod warunkeim, ze jedzie się z głową i nie pcha się w korki, bo to pojazd na puste drogi a nie kotłowanie paliwa w korku, cisnąc gaz można wypalić benzyny więcej niż rudy 102. 20latek wymaga opieki ale poważne usterki w tej solidnej maszynie się nie trafiają. No i trzeba lubieć jednak styl poczatku lat 90tych, chociaz nie wiem komu mogła by się niespodobac jada tym wehikułem ;p
historia mruczy? niech ci bedzie:) fajny też lubie stare samochody bedzie główna jak tak do dawac plusa:)
Może lepiej byłoby napisać "dusza" bo te auta niewątpliwie takową posiadają. Niemniej u mnie również na plus.
plus, bo niewielu ludzi potrafi pięknie mówić o swojej pasji :)
Stare samochody mają klasę i styl a nie takie jak teraz ekologiczne badziewie
E-Type ?