Łoho...Odważne stwierdzenie, mam 21 lat i nigdy nie odważyłabym się na takie słowa nawet na łożu śmierci...Jeszcze długa droga zanim dojdziesz do momentu: Jestem sama i jestem spełniona, a na razie będziesz się umartwiać takimi ami o miłości. Zasada jest prosta kochana, nie chce Cię, odpuszczasz. Żadnego proszenia, czekania na przeprosiny od niego, telefony. Życze powodzenia ;)
"próbjesz znienawidzić"...?
wiesz ja raczej z tego a wywnioskowałam, że masz słabość do tej osoby, a jeśli się kogoś lubi to nie stara się go znienawidzić...!
to takie moje zdanie.
podoba mi sie :)
mi też ;D nawet bardzoooo
moje y są z doświadczenia. Wiem co pisać, bo sama wiele przeżyłam jak na swój wiek :).
Ciekawe ile masz lat?
widzę że wszystkie y masz o 'miłości'
Łoho...Odważne stwierdzenie, mam 21 lat i nigdy nie odważyłabym się na takie słowa nawet na łożu śmierci...Jeszcze długa droga zanim dojdziesz do momentu: Jestem sama i jestem spełniona, a na razie będziesz się umartwiać takimi ami o miłości. Zasada jest prosta kochana, nie chce Cię, odpuszczasz. Żadnego proszenia, czekania na przeprosiny od niego, telefony. Życze powodzenia ;)
Kobiety nie pyta się o wiek.
Ale mamy czasy równości. W ogóle kolejny ywator zalatujący tą kobiecą chorobą niechęci do rozumu ws. życiowego partnera.
Szkoda, że "przepraszam", takie szczere, nie przechodzi ludziom tak łatwo przez gardło jak rzucone: "sorry".
Jak bym miał przeprosić za coś dziewczyne to sorry na pewno bym nie rzucił.
"próbjesz znienawidzić"...? wiesz ja raczej z tego a wywnioskowałam, że masz słabość do tej osoby, a jeśli się kogoś lubi to nie stara się go znienawidzić...! to takie moje zdanie.
PRZEPRASZAM.BARDZO MOCNO I SERDECZNIE CIĘ PRZEPRASZAM. WYBACZ, PROSZĘ.
Czasem zwykłe "przepraszam" naprawdę w zupełności wystarcza :)