Idiotyzm Hovinda działa na mnie tylko drażniąco. Osobiście wolałbym być kierowany do filmików autorstwa Raya Comforta...mógłbym się przynajmniej trochę pośmiać...
Ciekawostka - Flinstonowie mieliby sie dziac w przyszlosci, gdy ludzkosc (chyba po wojnie atomowej) cofnela sie w rozwoju technicznym do czasow prehistorycznych
*Flintstonowie. Oryginalny tytuł to "The Flintstones".
napisał:
Nie rozumiem w czym problem. Wystarczy uznac, ze Bog stworzyl wszystko tworzac ewolucje i po problemie. Poza tym tak naprawde to nie ma o co sie klocic bo jestesmy symulacja wewnatrz olbrzymiego superkomputera i tak to co nazywamy Wielkim Wybuchem to start maszyny + zaladowanie podstawowego oprogramowania, to co nazywamy Ewolucja to kolejne patche z aktualizacjami, a to co nazywamy Cudami to bugi w oprogramowaniu
A chrześcijan mogłyby pożerać na arenie welociraptory zamiast lwów... Piękna wizja...
Czekam aż jakiś kretyn da link do Hovinda i napisze "radzę to obejrzeć w całości, a potem się wypowiadać"
Idiotyzm Hovinda działa na mnie tylko drażniąco. Osobiście wolałbym być kierowany do filmików autorstwa Raya Comforta...mógłbym się przynajmniej trochę pośmiać...
http://www.youtube.com/watch?v=6zx3KN1GFGA radzę to obejrzeć w całości, a potem się wypowiadać
Jedni wierzą w Biblię drudzy we Flinstonów nic na to nie poradzisz.
Ciekawostka - Flinstonowie mieliby sie dziac w przyszlosci, gdy ludzkosc (chyba po wojnie atomowej) cofnela sie w rozwoju technicznym do czasow prehistorycznych
*Flintstonowie. Oryginalny tytuł to "The Flintstones".
Nie rozumiem w czym problem. Wystarczy uznac, ze Bog stworzyl wszystko tworzac ewolucje i po problemie. Poza tym tak naprawde to nie ma o co sie klocic bo jestesmy symulacja wewnatrz olbrzymiego superkomputera i tak to co nazywamy Wielkim Wybuchem to start maszyny + zaladowanie podstawowego oprogramowania, to co nazywamy Ewolucja to kolejne patche z aktualizacjami, a to co nazywamy Cudami to bugi w oprogramowaniu