Każda forma sztuki plastycznej wymaga zaangażowania. Ta rzeczywiście jest mega pracochłonna, największe wrażenie zrobiła na mnie ta rosnąca liczba kropek obok pisaka. Prawda jednak jest taka, że jeśli ktoś kocha to co robi, to czas się dla niego nie liczy. Jeżeli rysuję coś dla mnie ważnego, to trzy miesiące pracy mija jak trzy godziny. :)
Cierpliwośc sama w sobie nie jest sztuką. Tez mógłbym stawiac kropki przez długi czas a żadnego dzieła bym nie zrobił i nie dlatego ze brakuje mi cierpliwościa ale dla tego że nie mam talentu
''3.2M kropek w 210 godzin, to daje średnio ponad 4.23 kropki na sekundę.
Trudno mi uwierzyć w prawdziwość tej informacji, ponieważ o ile mogę sobie wyobrazić stawianie około 5-8 kropek na sekundę przez parę minut, to nie sądzę by było możliwe utrzymanie przez godzinę średniej prędkości powyżej 3 kropek na sekundę.
Zresztą mi nawet przy stawianiu 2-3 kropek na sekundę po godzinie ręka by "odpadła" ;)''
uwielbiam tę technikę, pracochłonna, ale efekt zniewalający
Heh cierpliwość. Wiem coś o tym, sam kiedyś sklejałem różne budowle z zapałek :)
Rzadko kiedy oglądam filmiki w ywatorach, ale ten jest niesamowity :o
Mhm cierpliwość też wiem coś o tym jak mi się film na YT buforuje ... suchar ; ) A co do filmiku to jestem pod wrażeniem.
chyba akurat miał sesję... poza tym ciekawe jaki trening stosował, że się w takim ruchu ręki wyspecjalizował...
sam nie wiem co jest lepsze ten koleś z tym dziełem czy ten podkład muzyczny, koleś jest dobry nie ma co
Boże, jestem beznadziejna
Cierpliwa jestem, żebym ja tak potrafiła to siedziałabym :D
ZAJEBISTE, i kropka
bez cierpliwości trudno coś osiągnąć
Mi by się tak ręka trzęsła ze c..ja bym namalował :D
eee tam neta chłopakowi odcieli to się nudził
Każda forma sztuki plastycznej wymaga zaangażowania. Ta rzeczywiście jest mega pracochłonna, największe wrażenie zrobiła na mnie ta rosnąca liczba kropek obok pisaka. Prawda jednak jest taka, że jeśli ktoś kocha to co robi, to czas się dla niego nie liczy. Jeżeli rysuję coś dla mnie ważnego, to trzy miesiące pracy mija jak trzy godziny. :)
dobry jest... samo policzenie tych kropek zajmuje 112 dni bez przerwy ;)
drukarka igłowa też stawia takie kropki i to "nieco" szybciej ;) (ładna muzyka nieprawdaż?)
Cierpliwośc sama w sobie nie jest sztuką. Tez mógłbym stawiac kropki przez długi czas a żadnego dzieła bym nie zrobił i nie dlatego ze brakuje mi cierpliwościa ale dla tego że nie mam talentu
''3.2M kropek w 210 godzin, to daje średnio ponad 4.23 kropki na sekundę. Trudno mi uwierzyć w prawdziwość tej informacji, ponieważ o ile mogę sobie wyobrazić stawianie około 5-8 kropek na sekundę przez parę minut, to nie sądzę by było możliwe utrzymanie przez godzinę średniej prędkości powyżej 3 kropek na sekundę. Zresztą mi nawet przy stawianiu 2-3 kropek na sekundę po godzinie ręka by "odpadła" ;)''
Rzeczywiście, ktoś musiał cierpliwie liczyć te kropki, do tego filmiku.
Szału bym dostała :D
Prosiłbym o tytuł piosenki w filmiku. Z góry dziękuję :] oczywiście plusik , rysunek przekozak ;]