Coś mi się nie chce do końca wierzyć w skuteczność tego czegoś. Co gdy ktoś ma substancje, które osobno są całkowicie niegroźne, ale po połączeniu (które jest banalnie proste) tworzą materiał wybuchowy?
Choćby zmywacz do paznokci (Aceton) i woda utleniona połączone tworzą skrajnie niestabilny materiał wybuchowy - Peroksyaceton. Do detonacji wystarczy potarcie, a składniki osobno są całkowicie niegroźne. Drodzy Izraelici, macie kolejną zagwozdkę.
Mhm.... Powiedzcie mi jeszcze, jak taki skaner ma zdetonować zmywacz do paznokci? Skoro są osobno, to raczej żadnym działaniem fal/radiacji/ch*j wie czego( nie znam się) nie wywoła wybuchu, prawda?
No dobra, ale mówimy o wszystkim co może spowodować naprawdę dużą eksplozję, czy bombę do wysadzenia skrzynki pocztowej. Nie oszukujmy się, niektóre substancje musiałyby być w olbrzymich proporcjach. A o tym systemie słyszę pierwszy raz, nie wiem czy to prawda.
napisał:
To wtedy ci je skonfiskują i będziesz miał kłopoty choć nie tak duże jak w przypadku ładunku.
napisał:
Panie Rozenkranz, nie trzeba żadnych olbrzymich proporcji. Samolot jest naprawdę delikatną strukturą. Wystarczy nawet bardzo niewielka ilość wyżej wymienionego TCAP aby spowodować katastrofę.
Dobra, mowa o Izraelu więc napisze pare słów. Te wykrywacze oczywiście bomb nie detonują. Nie jesteśmy barbarzyńcami i nie dokonujemy samosądów. Gdyby ktoś spróbował wnieść bombę do samolotu, zostałby postawiony przed sądem wojskowym. Oczywiście kara śmierci jest w takim przypadku pewnikiem. Kontrole w Izraelu są bardzo restrykcyjne ze wzgledu na naszą sytuację geopolityczną, jednak takich bramek nigdy nie widziałem, tym bardziej nigdy nie musiałem przez taką przechodzić. Generalnie różnica między lotniskiem Izraelskim i innymi jest następująca: jak gdzie indziej przy bramkach ci zapika i powiesz, że masz łańcuszek/kolczyki/pasek to Cię przepuszczą. W Izraelu po prostu musisz to zdjąć na chwilę. Mój znajomy, Żyd mieszkający w Izraelu, opowiadał mi, że jak odbywał służbę wojskową i pilnował na lotnisku, to były nieprzyjemne sytuacje z ludźmi majacymi kolczyki w intymnych miejscach ;D Nie roztrząsajcie tematu bramek - detonatorów bo przysięgam na króla Salomona, te bramki nic nie detonują ;)
lessiwroc Kraj w którym tortury są zalegalizowane i mówisz "nie jesteśmy barbarzyńcami"? Nie bądź śmieszny. Jak to nazywacie? Lekki przymus fizyczny? Świetne.
W tych czasach ciężko określić, co jest barbarzyństwem a co nie. Zdaje się, że według Izraela dopóki więzień przeżyje "przesłuchanie", to jest okej i nie ma problemu.
"tortury zalegalizowane" co masz na myśli? Informacje od jeńców i więźniów wyciąga się w każdej części świata w czasie wojny, więc nie wiem o co Ci chodzi.
Słusznie, że w to nie wierzysz, bo to trollowa bzdura. Urządzenie pokazane na zdjęciu rzeczywiście służy do wykrywania materiałów wybuchowych, na zasadzie nadmuchu powietrza, które unoszone jest do czujników - to taki elektroniczny nos, ale oczywiście nie ma mowy o detonowaniu ładunków.
Trollolo miał dobry dzień, wkręcił pół Internetu :)
Swoją drogą, jak bardzo naiwnym trzeba być, by wierzyć, że takie bramki istnieją gdziekolwiek na świecie? Nie będę używał tutaj słowa "głupota" czy "idiotyzm", ale na serio, zastanówcie się choć przez sekundę zanim jakiś "fakt" z internetu przyjmiecie jako prawde :].
@lessiwroc Żyjemy w czasach gdzie użycie tortur nie powinno być usprawiedliwianie. A tortury w Israelu są zalegalizowane jako środki persfazji fizycznej. Nic absolutnie nic tego nie usprawiedliwia. Żydzi wszystkim wmawiają że holokaust był największą zbrodnią świata, a sami mordują palestyńczyków na potęgę.
Fake & shit, a poza tym to w ten sposób można spokojnie wnieść na pokład nóż czy coś takiego albo materiały do budowy bomby miejscu
napisał:
Aj, Anonim, Anonim. Dlaczego jesteś tak ograniczony? Bramka ta nie służy do wysadzania, a zwie się "Sniffer" i wyłapuje zapach materiału wybuchowego. A przy wyjściu z niego wiesz co jest? Ano jest wykrywacz metali. A mat. do budowy bomby na miejscu masz już w strefie wolnocłowej. Na pokład samolotu dalej nie wolno wnosić płynów spoza wolnocłówki - pochwaliłeś się wiedzą widzę. Fake - częściowo, bramka nie detonuje ładunków. Shit? Chyba mówisz o stanie swojej wiedzy.
Żydzi wszędzie oszczedni:D a tak na poważnie dobry (+)
Coś mi się nie chce do końca wierzyć w skuteczność tego czegoś. Co gdy ktoś ma substancje, które osobno są całkowicie niegroźne, ale po połączeniu (które jest banalnie proste) tworzą materiał wybuchowy?
Choćby zmywacz do paznokci (Aceton) i woda utleniona połączone tworzą skrajnie niestabilny materiał wybuchowy - Peroksyaceton. Do detonacji wystarczy potarcie, a składniki osobno są całkowicie niegroźne. Drodzy Izraelici, macie kolejną zagwozdkę.
Mhm.... Powiedzcie mi jeszcze, jak taki skaner ma zdetonować zmywacz do paznokci? Skoro są osobno, to raczej żadnym działaniem fal/radiacji/ch*j wie czego( nie znam się) nie wywoła wybuchu, prawda?
No dobra, ale mówimy o wszystkim co może spowodować naprawdę dużą eksplozję, czy bombę do wysadzenia skrzynki pocztowej. Nie oszukujmy się, niektóre substancje musiałyby być w olbrzymich proporcjach. A o tym systemie słyszę pierwszy raz, nie wiem czy to prawda.
To wtedy ci je skonfiskują i będziesz miał kłopoty choć nie tak duże jak w przypadku ładunku.
Panie Rozenkranz, nie trzeba żadnych olbrzymich proporcji. Samolot jest naprawdę delikatną strukturą. Wystarczy nawet bardzo niewielka ilość wyżej wymienionego TCAP aby spowodować katastrofę.
a skaner sam rozbraja bombę :P
Dobra, mowa o Izraelu więc napisze pare słów. Te wykrywacze oczywiście bomb nie detonują. Nie jesteśmy barbarzyńcami i nie dokonujemy samosądów. Gdyby ktoś spróbował wnieść bombę do samolotu, zostałby postawiony przed sądem wojskowym. Oczywiście kara śmierci jest w takim przypadku pewnikiem. Kontrole w Izraelu są bardzo restrykcyjne ze wzgledu na naszą sytuację geopolityczną, jednak takich bramek nigdy nie widziałem, tym bardziej nigdy nie musiałem przez taką przechodzić. Generalnie różnica między lotniskiem Izraelskim i innymi jest następująca: jak gdzie indziej przy bramkach ci zapika i powiesz, że masz łańcuszek/kolczyki/pasek to Cię przepuszczą. W Izraelu po prostu musisz to zdjąć na chwilę. Mój znajomy, Żyd mieszkający w Izraelu, opowiadał mi, że jak odbywał służbę wojskową i pilnował na lotnisku, to były nieprzyjemne sytuacje z ludźmi majacymi kolczyki w intymnych miejscach ;D Nie roztrząsajcie tematu bramek - detonatorów bo przysięgam na króla Salomona, te bramki nic nie detonują ;)
lessiwroc Kraj w którym tortury są zalegalizowane i mówisz "nie jesteśmy barbarzyńcami"? Nie bądź śmieszny. Jak to nazywacie? Lekki przymus fizyczny? Świetne.
W tych czasach ciężko określić, co jest barbarzyństwem a co nie. Zdaje się, że według Izraela dopóki więzień przeżyje "przesłuchanie", to jest okej i nie ma problemu.
"tortury zalegalizowane" co masz na myśli? Informacje od jeńców i więźniów wyciąga się w każdej części świata w czasie wojny, więc nie wiem o co Ci chodzi.
Słusznie, że w to nie wierzysz, bo to trollowa bzdura. Urządzenie pokazane na zdjęciu rzeczywiście służy do wykrywania materiałów wybuchowych, na zasadzie nadmuchu powietrza, które unoszone jest do czujników - to taki elektroniczny nos, ale oczywiście nie ma mowy o detonowaniu ładunków. Trollolo miał dobry dzień, wkręcił pół Internetu :)
Swoją drogą, jak bardzo naiwnym trzeba być, by wierzyć, że takie bramki istnieją gdziekolwiek na świecie? Nie będę używał tutaj słowa "głupota" czy "idiotyzm", ale na serio, zastanówcie się choć przez sekundę zanim jakiś "fakt" z internetu przyjmiecie jako prawde :].
@lessiwroc Żyjemy w czasach gdzie użycie tortur nie powinno być usprawiedliwianie. A tortury w Israelu są zalegalizowane jako środki persfazji fizycznej. Nic absolutnie nic tego nie usprawiedliwia. Żydzi wszystkim wmawiają że holokaust był największą zbrodnią świata, a sami mordują palestyńczyków na potęgę.
Fake & shit, a poza tym to w ten sposób można spokojnie wnieść na pokład nóż czy coś takiego albo materiały do budowy bomby miejscu
Aj, Anonim, Anonim. Dlaczego jesteś tak ograniczony? Bramka ta nie służy do wysadzania, a zwie się "Sniffer" i wyłapuje zapach materiału wybuchowego. A przy wyjściu z niego wiesz co jest? Ano jest wykrywacz metali. A mat. do budowy bomby na miejscu masz już w strefie wolnocłowej. Na pokład samolotu dalej nie wolno wnosić płynów spoza wolnocłówki - pochwaliłeś się wiedzą widzę. Fake - częściowo, bramka nie detonuje ładunków. Shit? Chyba mówisz o stanie swojej wiedzy.
Fake & shit tyczyło się tego, że niby coś takiego tam mają, ale nic, napisali tak na ach, więc to prawda, a w Japonii nie ma muzułmanów !