Motorcycle vs. Car Drift Battle 2

Lista komentarzy

  1. pat1ryk napisał:

    Obyczaje są podobne, tylko teraz mamy media i internet dzięki czemu te lekkie są bardziej widoczne.

  2. hornymuffin napisał:

    W takim razie skąd się wzięło powiedzenie "najstarszy zawód świata"? pat1ryk ma rację, teraz po prostu możemy je zobaczyć na każdym kroku dzięki mediom. Naprawdę, odrobina wiedzy o świecie by się przydała. Zawód prostytutki istnieje od dawna i będzie istniał jeszcze dłuuugo. A to, że czasy mamy ciężkie to też trochę bez sensu. Nigdy Ci nie mówił nikt starszy z rodziny jak to było za komuny, albo jeszcze w czasie wojny? WTEDY były ciężkie czasy, w porównaniu z tym co jeszcze niedawno było, teraz żyje się nam dobrze i dość spokojnie.

  3. DieselBoy napisał:

    Czasy mamy ciężkie, jeżeli chodzi o wartości moralne. Społeczeństwo upadnie poprzez zadławienie się własną pychą. To nieuniknione. Dziwki istniały i istnieć będą. Bardziej mnie martwi istnienie dziwek, które robią to za darmo i każdemu pierwszemu lepszemu w kiblu na dyskotece.

  4. heruka napisał:

    true ivator!

  5. tombak90 napisał:

    Jeśli są chętni i nie ma względem nikogo przymusu, to jest aprobata z mojej strony:) Musiałbym być idiotą, żeby krytykować ludzi za ich własne, nieszkodzące nikomu trzeciemu działania:)

  6. RadomM napisał:

    no chyba i bez tego jesteś

  7. tombak90 napisał:

    Nie ma to jak start do kogoś z merytorycznymi argumentami:) Wyczuwam bana.

  8. RadomM napisał:

    masz rację wcale bym się nie obraził za bana, może na inne (innych) spojrzałbym mniej krytycznie.

  9. tombak90 napisał:

    W takim razie ucieszę się, jeśli się okaże, że mogłem pomóc:)

  10. DieselBoy napisał:

    Pozornie nieszkodzące działania. Zawsze znajdzie się ktoś komu zależy na tej osobie i ubolewa przez jej postępowanie.

  11. glinx11 napisał:

    @DieselBoy -> Po pierwsze: wcale nie zawsze (akurat ty o tym powinieneś wiedzieć najlepiej, bo już wiele razy udowadniałeś nam, że na tobie nikomu nie zależy). A po drugie: to co, ma się pociąć, bo komuś się nie podoba to co robi?