Najlepsze jest to, że wielu z tych artystów prywatnie jest wierzącymi. Wiem, że na pewno Prince jest głęboko wierzącym - co ciekawe - świadkiem Jehowy. Alice Cooper jest jednym z najbardziej znanych nawróconych na chrześcijaństwo gwiazd rocka. W Iron Maiden nawróconym był perkusista, Nicko McBrain i nie jestem pewien, ale niektórzy mówią, że także Bruce Dickinson, ale nie dam głowy za to. Chrześcijaninem jest też na pewno Scott Strapp - były już lider Creed. No i Tom Araya - lider Slayera jest praktykującym katolikiem. Najbardziej mnie zaskakuje obecność na liście Taylor Swift. Przecież to absurd. Ona jest grzeczną katoliczką, wychowaną w szkole katolickiej, która śpiewa wkoło o miłości i nawet deklaruje czystość aż do ślubu. Nie wiem czego szatańskiego się u niej doszukano. W ogóle to wszystko to głupota. Niektórzy są bardziej otwarci i rozumieją, że muzyka to tylko muzyka, inni doszukują się na siłę w niej nasienia zła.
@kyd A czy praktykujący katolik nie może być pod wpływem Szatana? Zły znany jest z przewrotności, a działając przez taką osobę tym większych szkód narobi :P
Zmartwię Cię. Lista dotyczy także gatunków, a więc The Prodigy, grający rave, pochodną techno i breakbeatu, a także "kuzyna" d'n'b także jest satanistyczne.
Ciekawe jest to, że oznaczyli taką muzykę jako satanistyczną (trip hop, podgatunek chilloutu):
http://www.youtube.com/watch?v=Nh3rBz8-spA
http://www.youtube.com/watch?v=yftOy8kz7aE
Posiedzisz ze mną w piekle. Jak w sumie wszyscy słyszący ludzie na świecie. Niebo tylko dla głuchych!
@max12383 Tu znalazłem: http://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2013/01/15/lista-zespolow-i-gatunkow-muzycznych-skazonych-dzialaniem-demonicznym-opracowana-przez-ksiezy-egzorcystow/
belzeq przeraża mnie to, że mam XXI w. a są tak zacofani ludzie. Ogólnie to nie rozumiem tych księży którzy pieprzą o tym cały okultyzmie, bo gadka, że coś jest poświęcone innym bogom świadczy, że oni najwidoczniej wierzą w więcej niż jednego boga, jednak tylko jednego wysławiają a resztę olewają i demonizują. Słyszałem kiedyś od pewnego księdza, że uczestniczył w egzorcyzmie i osoba która była opętana prócz skakania z krzesłem itp. powszechnie słyszanych bajek, obficie się śliniła a ślina zmieniała się w gwoździe. Zapomniałem powiedzieć temu księdzu, żeby sklep żelazny założył do spółki z tym egzorcystą.
dawids to jest szukanie dziury w całym. Księża którzy mają świra na punkcie opętań itd. powinni się wybrać do psychiatry. Nie wiem może Ty kupujesz tą gadkę o ślinie zamieniającej się w gwoździe, ja w takie bajki nie wierzę. Moim zdaniem te gadki o opętaniach itp. to zwykłe straszenie ludzi po to by latali co chwilę do Kościoła. Dobry ksiądz nie musi posuwać się do takich sztuczek, bo jeżeli jest dobrym człowiekiem i mądrze mówi to przyjdą ludzie którzy będą go chcieli słuchać. Do tej pory spotkałem jednego na prawdę dobrego księdza i on nie straszył nikogo piekłem, co de facto jest bez sensu jak ktoś kiedyś zauważył, zły szatan prędzej by ozłocił złych ludzi którzy całe życie robili na przekór Bogu niż by ich krzywdził robiąc mu tym samym przysługę nieprawdaż?
@max12383 " de facto jest bez sensu jak ktoś kiedyś zauważył, zły szatan prędzej by ozłocił złych ludzi którzy całe życie robili na przekór Bogu niż by ich krzywdził robiąc mu tym samym przysługę nieprawdaż?" Szatan nikogo by nie ozłocił, dla niego ludzie to nędzny podgatunek, cieszy się, że ma wśród nich pomocników na tyle głupich, żeby wierzyć, że w jakikolwiek sposób ich nagrodzi. Jedyne co ich spotka od niego to cierpienie, ale każdy z nich mierzy Szatana swoją miara mając nadzieję, że jak mu pomogą to on im się "odwdzięczy". A prawda jest taka, że on nie czuje wdzięczności.
quicksilver1 jeszcze mi powiedz, że wierzysz w istnienie czyśćca tak samo jak piszesz takie rzeczy o szatanie, skąd to niby wiesz? Z tego co wiem to pojęcie piekła nie występuje w Biblii.
max12383: Nie wiem tego, to jest to w co wierzę, ale jeśli mówimy o wierze w Szatana to jest on istotą całkowicie złą, dlatego zakładanie, że jak mu się pomoże tu na ziemi to się otrzyma od niego nagrodę jest moim zdaniem nietrafione. To tak jakby założyć, że bez względu na czyny spotka mnie nagroda: od Boga lub Szatana.
Piekło może i nie występuje jako takie, ale kara dla potępionych dusz była znana już w Starym Testamencie,a także można ją spotkać w Nowym chociażby w przypowieści o Bogaczu i Nędzarzu.
max12383 Bóg Starego Testamentu jest stanowczy, ale nie zły. Czytając uważnie można zauważyć wiele "cech" miłosiernego Chrystusa już tam. Np. Naród Wybrany chciał, aby Bóg ustanowił im króla, mimo że było to sprzeczne z zakładaną przez Niego ideą - zgodził się. Tak samo zawierając przymierze z Abrahamem tylko Bóg pod postacią dymu przeszedł między rozpołowionymi zwierzętami (symboliczne przejście mówiło "jeśli złamię dane słowo, niech skończę jak te zwierzęta") od Abrahama z kolei tego nie wymagał. Jeśli chodzi o równość to w księdze rodzaju mężczyzna nazywał wszystkie zwierzęta i rośliny (ukazanie, że są jego własnością], ale nie nadał imienia kobiecie - zrobił to dopiero po opuszczeniu raju zaburzając tym idealną harmonię między mężczyzną a kobietą. I to właśnie w Starym Testamencie Bóg powiedział "Nie chcę ofiary, ale miłosierdzia". Sprawa wygląda tak, że teksty ST pochodzą z odległych czasów i zostały stworzone w sposób przemawiający do ludzi tamtej epoki. Proponuję spojrzeć na nie z głębszej perspektywy niż tylko tej dosłownej.
Świetnie, nie ma The Prodigy, zostanę zbawiony :)
Nie ma też Kromlek, Svartsot, Svartby i Ensiferum. Ja też mam szansę na zbawienie :P
Najlepsze jest to, że wielu z tych artystów prywatnie jest wierzącymi. Wiem, że na pewno Prince jest głęboko wierzącym - co ciekawe - świadkiem Jehowy. Alice Cooper jest jednym z najbardziej znanych nawróconych na chrześcijaństwo gwiazd rocka. W Iron Maiden nawróconym był perkusista, Nicko McBrain i nie jestem pewien, ale niektórzy mówią, że także Bruce Dickinson, ale nie dam głowy za to. Chrześcijaninem jest też na pewno Scott Strapp - były już lider Creed. No i Tom Araya - lider Slayera jest praktykującym katolikiem. Najbardziej mnie zaskakuje obecność na liście Taylor Swift. Przecież to absurd. Ona jest grzeczną katoliczką, wychowaną w szkole katolickiej, która śpiewa wkoło o miłości i nawet deklaruje czystość aż do ślubu. Nie wiem czego szatańskiego się u niej doszukano. W ogóle to wszystko to głupota. Niektórzy są bardziej otwarci i rozumieją, że muzyka to tylko muzyka, inni doszukują się na siłę w niej nasienia zła.
@kyd A czy praktykujący katolik nie może być pod wpływem Szatana? Zły znany jest z przewrotności, a działając przez taką osobę tym większych szkód narobi :P
Zmartwię Cię. Lista dotyczy także gatunków, a więc The Prodigy, grający rave, pochodną techno i breakbeatu, a także "kuzyna" d'n'b także jest satanistyczne. Ciekawe jest to, że oznaczyli taką muzykę jako satanistyczną (trip hop, podgatunek chilloutu): http://www.youtube.com/watch?v=Nh3rBz8-spA http://www.youtube.com/watch?v=yftOy8kz7aE Posiedzisz ze mną w piekle. Jak w sumie wszyscy słyszący ludzie na świecie. Niebo tylko dla głuchych!
Szatan robił w ch*a tych księży. Jeszcze brakuje Arki Noego...
Ja chyba zostanę prorokiem ciemnej mocy.
belzeq gdzieś Ty to znalazł? Zapewne ten film to dzieło jakiegoś fanatyka. Widzę, że tam jest poważne uchybienie, gdzie jest Justin Biber? HAHAHA.
@max12383 Tu znalazłem: http://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2013/01/15/lista-zespolow-i-gatunkow-muzycznych-skazonych-dzialaniem-demonicznym-opracowana-przez-ksiezy-egzorcystow/
belzeq przeraża mnie to, że mam XXI w. a są tak zacofani ludzie. Ogólnie to nie rozumiem tych księży którzy pieprzą o tym cały okultyzmie, bo gadka, że coś jest poświęcone innym bogom świadczy, że oni najwidoczniej wierzą w więcej niż jednego boga, jednak tylko jednego wysławiają a resztę olewają i demonizują. Słyszałem kiedyś od pewnego księdza, że uczestniczył w egzorcyzmie i osoba która była opętana prócz skakania z krzesłem itp. powszechnie słyszanych bajek, obficie się śliniła a ślina zmieniała się w gwoździe. Zapomniałem powiedzieć temu księdzu, żeby sklep żelazny założył do spółki z tym egzorcystą.
Myslalem ze techno i House przejdzie a tu lipa ;/
@max12383 polecam obejrzeć wszystkie części tego filmu i zobaczysz, że ten problem istnieje: http://www.youtube.com/watch?v=em-5kpTUHqU
dawids to jest szukanie dziury w całym. Księża którzy mają świra na punkcie opętań itd. powinni się wybrać do psychiatry. Nie wiem może Ty kupujesz tą gadkę o ślinie zamieniającej się w gwoździe, ja w takie bajki nie wierzę. Moim zdaniem te gadki o opętaniach itp. to zwykłe straszenie ludzi po to by latali co chwilę do Kościoła. Dobry ksiądz nie musi posuwać się do takich sztuczek, bo jeżeli jest dobrym człowiekiem i mądrze mówi to przyjdą ludzie którzy będą go chcieli słuchać. Do tej pory spotkałem jednego na prawdę dobrego księdza i on nie straszył nikogo piekłem, co de facto jest bez sensu jak ktoś kiedyś zauważył, zły szatan prędzej by ozłocił złych ludzi którzy całe życie robili na przekór Bogu niż by ich krzywdził robiąc mu tym samym przysługę nieprawdaż?
@max12383 " de facto jest bez sensu jak ktoś kiedyś zauważył, zły szatan prędzej by ozłocił złych ludzi którzy całe życie robili na przekór Bogu niż by ich krzywdził robiąc mu tym samym przysługę nieprawdaż?" Szatan nikogo by nie ozłocił, dla niego ludzie to nędzny podgatunek, cieszy się, że ma wśród nich pomocników na tyle głupich, żeby wierzyć, że w jakikolwiek sposób ich nagrodzi. Jedyne co ich spotka od niego to cierpienie, ale każdy z nich mierzy Szatana swoją miara mając nadzieję, że jak mu pomogą to on im się "odwdzięczy". A prawda jest taka, że on nie czuje wdzięczności.
quicksilver1 jeszcze mi powiedz, że wierzysz w istnienie czyśćca tak samo jak piszesz takie rzeczy o szatanie, skąd to niby wiesz? Z tego co wiem to pojęcie piekła nie występuje w Biblii.
max12383: Nie wiem tego, to jest to w co wierzę, ale jeśli mówimy o wierze w Szatana to jest on istotą całkowicie złą, dlatego zakładanie, że jak mu się pomoże tu na ziemi to się otrzyma od niego nagrodę jest moim zdaniem nietrafione. To tak jakby założyć, że bez względu na czyny spotka mnie nagroda: od Boga lub Szatana. Piekło może i nie występuje jako takie, ale kara dla potępionych dusz była znana już w Starym Testamencie,a także można ją spotkać w Nowym chociażby w przypowieści o Bogaczu i Nędzarzu.
quicksilver1 jak się czyta stary testament to się odnosi wrażenie, że ktoś inny jest bardzo złą istotą...
Nie ma bo jeszcze nie dotarli do gościa "skażonego" tą muzyką
max12383 Bóg Starego Testamentu jest stanowczy, ale nie zły. Czytając uważnie można zauważyć wiele "cech" miłosiernego Chrystusa już tam. Np. Naród Wybrany chciał, aby Bóg ustanowił im króla, mimo że było to sprzeczne z zakładaną przez Niego ideą - zgodził się. Tak samo zawierając przymierze z Abrahamem tylko Bóg pod postacią dymu przeszedł między rozpołowionymi zwierzętami (symboliczne przejście mówiło "jeśli złamię dane słowo, niech skończę jak te zwierzęta") od Abrahama z kolei tego nie wymagał. Jeśli chodzi o równość to w księdze rodzaju mężczyzna nazywał wszystkie zwierzęta i rośliny (ukazanie, że są jego własnością], ale nie nadał imienia kobiecie - zrobił to dopiero po opuszczeniu raju zaburzając tym idealną harmonię między mężczyzną a kobietą. I to właśnie w Starym Testamencie Bóg powiedział "Nie chcę ofiary, ale miłosierdzia". Sprawa wygląda tak, że teksty ST pochodzą z odległych czasów i zostały stworzone w sposób przemawiający do ludzi tamtej epoki. Proponuję spojrzeć na nie z głębszej perspektywy niż tylko tej dosłownej.