Święta czują tylko dzieci, nic nie robią, a jeśli już to z ciekawości wezmą się za lepienie uszek, latają po dworze z innymi, bawią się na śniegu by wieczorem przyjść na gotowe, dostać prezenty i obejrzeć Kevina w TV.
Parę lat temu święta były dla mnie czymś wspaniałym. Obecnie są tylko ponad tygodniową przerwą między kartkówkami. Ale wiem że nie tylko ja tak odczuwam. P.S A w tym roku dlatego nie czuć świąt bo wypadają w weekend.
tak.. a szkoda.
no i czemu glownej nie ma?!
Może się nie podoba :/
Nie czuć coś tych świąt..
Święta czują tylko dzieci, nic nie robią, a jeśli już to z ciekawości wezmą się za lepienie uszek, latają po dworze z innymi, bawią się na śniegu by wieczorem przyjść na gotowe, dostać prezenty i obejrzeć Kevina w TV.
Święta, Święta i po Świętach, ale racja w tym roku nie czuć jakoś świąt...
http://www.youtube.com/watch?v=3i95XzfPkrc
To nie święta się robią sztuczne,tylko my poważniejsi.Nie cieszy nas to co kiedyś,nie te myśli w głowie,nie te problemy,po prostu nie te lata..
Parę lat temu święta były dla mnie czymś wspaniałym. Obecnie są tylko ponad tygodniową przerwą między kartkówkami. Ale wiem że nie tylko ja tak odczuwam. P.S A w tym roku dlatego nie czuć świąt bo wypadają w weekend.
Ładnie ujęte, mam tak samo...
Ja w tym roku jakoś w ogóle nie czuje świąt :/ Aż się płakać chce.