Za oknem mam budowę, dość często patrzę w okno i z tego co widzę to oni faktycznie mają wieczne wakacje. Nie muszę wspominać o tym jak się odnoszą do kobiet (co chwilę słyszę gwizdy) i jak długo już to wszystko robią
~uhuhudef- Zgadzam się co do kobiet... czasami przeginają... ale to właśnie przez te wieczne wakacje. Każdy dzień taki sam często bez wolnego przy dość ciężkiej pracy sprawia że szukają wszędzie "pocieszenia". Co do tempa to z reguły jest dopasowane do płac..
I jeszcze za to płacą :D
I to grubą kasę!
Za oknem mam budowę, dość często patrzę w okno i z tego co widzę to oni faktycznie mają wieczne wakacje. Nie muszę wspominać o tym jak się odnoszą do kobiet (co chwilę słyszę gwizdy) i jak długo już to wszystko robią
~uhuhudef- Zgadzam się co do kobiet... czasami przeginają... ale to właśnie przez te wieczne wakacje. Każdy dzień taki sam często bez wolnego przy dość ciężkiej pracy sprawia że szukają wszędzie "pocieszenia". Co do tempa to z reguły jest dopasowane do płac..
Dobra narobiliście mi ochoty. Kto jedzie ze mną nad morze?
...przyjmę do betoniarki
Chyba koniec zmiany, skoro tak biegną...