Lubie te rosyjskie anegdoty. Na przykład ta o konflikcie między ZSRR i Chinami: Komunikat Prasowy
- Wczoraj podczas pracy Radziecki kombajn zbożowy został zaatakowany podczas pracy przez chińskie oddziały desantowe. Kombajn odpowiedział ogniem ciągłym po czym odleciał.
Kolejny przykład pt "jak spier*olić fajnego a". Ok wszystko fajnie, ale szlag mnie trafia jak widze takie "źródło". Człowiek patrzy, widzi krótką ciekawą informacje, a pod spodem żródło więc klika, żeby poczytać więcej i sprawdzić czy to prawda i co widzi? Ten sam pieprzony obrazek co przed chwilą. Ludzie, to nie jest źródło. Kiedy to pojmiecie?
Lubie te rosyjskie anegdoty. Na przykład ta o konflikcie między ZSRR i Chinami: Komunikat Prasowy - Wczoraj podczas pracy Radziecki kombajn zbożowy został zaatakowany podczas pracy przez chińskie oddziały desantowe. Kombajn odpowiedział ogniem ciągłym po czym odleciał.
lubie te komentarze z bledami merytorycznymi i ortograficznymi...
a ja nie lubię tych bez polskich literek
bigu - ale Twoja opinia sie nie liczy. Moze zaczelaby sie liczyc, gdybys, bez sprawdzania w internecie, wiedzial jak sie nazywaja takie znaki :)
@misiawy, jak widać po ocenie twoja opinia się również nie liczy.
Kolejny przykład pt "jak spier*olić fajnego a". Ok wszystko fajnie, ale szlag mnie trafia jak widze takie "źródło". Człowiek patrzy, widzi krótką ciekawą informacje, a pod spodem żródło więc klika, żeby poczytać więcej i sprawdzić czy to prawda i co widzi? Ten sam pieprzony obrazek co przed chwilą. Ludzie, to nie jest źródło. Kiedy to pojmiecie?