Organizacja toaletki z Funiem-moje kosmetyki kolorowe:)

Lista komentarzy

  1. GOUOM3EK napisał:

    dodaj do tego jeszcze wzrastajaca liczbe zabiegow zmiany plci...

  2. Iskierka napisał:

    Uduchowionym osobom szukającym porozumienia dusz a nie "wstrętnego" seksu nie powinno to chyba aż tak bardzo przeszkadzać :)

  3. K4mil napisał:

    A kiedy to niby seks był trudniejszy do zdobycia niż teraz? Jakaś kolejna kosmiczna bzdura.

  4. Iskierka napisał:

    I od kiedy miłość jest dziś trudniejsza do znalezienia... Do XX wieku ludzie zawierali rzadko zawierali małżeństwa z tak błahych powodów jak miłość, kto się kierował uczuciami, to zawsze na boku poświntuszył. Ale ani Elizabeth i Pan Darcy, ani Tristan i Izolda nie stanowili dobrej reprezentacji populacji jeśli chodzi o podejście do miłości w dawnych czasach. Do tego ludzie nie zawierają już związków bez wychodzenia ze swojej wsi, są internetowe portale randkowe, pomagające znaleźć miłość bez wychodzenia z domu. Miłość jest o wiele łatwiejsza do znalezienia dzisiaj niż kiedykolwiek, a także znacznie więcej osób niż np. dwa pokolenia temu kieruje się w życiu miłością romantyczną bardziej niż pragmatyzmem. To o co płakać?

  5. kyd napisał:

    Elokwencja mozna ladnie uargumentowac nawet najbardziej klamliwa teze i w tym swietna jest Iskierka. Powinna byc prawniczka, moglaby swietym uczynic nawet najwiekszego zloczynce. Ale badzmy szczerzy, to co pisze Iskierka to sa bzdury. Kiedys bylo trudniej o seks, to jest fakt. Bylo wiecej spolecznego ostracyzmu, trzeba bylo pilnowac swej reputacji, bo zazwyczaj jedynym, co ludzi hamuje przed popelnieniem czynu niemoralnego jest to "co ludzie powiedza". Z opowiadan moich rodzicow, dalszej rodziny, albo znajomych ojca czy matki nie widze, zeby dawniej seks byl taki latwy. Wrecz przeciwnie, trzeba bylo przejsc przez rozne etapy poznawania sie, zeby na koncu byl seks. Swiadczy o tym wciaz obnizajacy sie wiek inicjacji seksualnej. Wplyw na to rowniez ma to, ze zmienia sie poziom naszego libido. Jestesmy dzisiaj coraz bardziej torpedowani propaganda seksu, nie mozna wlasciwie uciec od erotyzmu. To wplywa na nas i sprawia, ze czujemy wiekszy glod seksu. Badania pokazuja, ze niemilosiernie wzrasta co roku liczba osob uzaleznionych od seksu - zarowno nimfomanek, jak i nimfomanow. Kiedys tzw. "niezobowiazujacy seks" byl zjawiskiem niemile widzianym i pietnowanym. Dzisiaj jest to norma, nikogo nie gorszy swiadomosc, ze sa ludzie, ktorzy uprawiaja seks tylko dla zdjecia z siebie tego napiecia seksualnego. Robi sie z tego nawet zabawne komedie romantyczne, pokazuje to jako zjawisko pozytywne. I widzac jak latwo dostepny jest dzis seks, trudniej jest o milosc.

  6. Iskierka napisał:

    Miło mi, że uważasz mnie za osobę w czymś utalentowaną, ale generalnie staram się nie udowadniać tez o których prawdziwości nie jestem przekonana. W takich przypadkach mówi się "niezgadzam się z twoją opinią, w którą wierzysz" a nie "to co mówisz jest kłamstwem". Kłamstwo to intencjonalna dezinformacja, mówisz jedno, ale wiesz, że jest inaczej. Druga sprawa: mój post był o historii miłości. Próbujesz mi powiedzieć, że tak nie było, opowiadając historię seksu, a nie miłości. Po czym po ok. 19 linijkach tekstu historii seksu wreszcie tłumaczysz: no i nie masz racji bo dzisiaj łatwiej o seks, a skoro łatwiej o seks to trudniej o miłość. Aha. Więc cały zarzut nieprawdziwości mojej tezy nie budujesz na logice (której używasz wielokrotnie w tekście ale w tylko w obrębie tematu seksu), tylko na zależności wymyślonej "na czuja", że skoro więcej ludzi może uprawiać niezobowiązujący seks, to wszyscy są zdeprawowani. Gdyby się zastanowić, to nic nie świadczy o takiej zależności. Dawniej po prostu rządziła tradycja, kto był "wyuzdany" - uprawiał seks poza jej ramami, gwałtów było ile było, i w małżeństwie i poza związkami. Kto słuchał tradycji, wychodził za mąż, ale nie z miłości. XX wiek dopiero przyniósł rozkwit miłości romatycznej. Mamy więc znacznie więcej ludzi, którzy zawierają związki z miłości a nie wyrachowania czy przypadkowej ciąży, znacznie więcej ludzi, którzy prowadzą wolne związki i ich nie ukrywają, i znacznie mniej par, które pobierają się ze względu na czynniki ekonomiczne/społeczne. Panuje rozkwit kultury seksualnej, nierównoznaczny z obniżeniem się standardów wszystkich ludzi, bo wiele osób "nie czekających do ślubu" etc. wciąż wiąże seks z miłośćią. Jednocześnie panuje rozkwit kultury romantycznej, w kinach królują komedie romantyczne, dziewczynki oglądają romantyczne bajki, i większość nastolatków i nastolatek w naszym społeczeństwie wyobraża sobie na końcu swojej drogi satysfakcjonującą relację monogamiczną opartą GŁÓWNIE na miłości i dąży do tego celu. Przykro mi, ale nadal nie widzę, gdzie według ciebie popełniam błąd. Ale jeśli nie potrafisz spojrzeć na ten problem mniej stereotypowo tylko uszczęśliwia cię dziadkowanie, że dzisiejszy świat jest takim spaczonym wstrętnym miejscem, a wszyscy ludzie oprócz ciebie są głupi i nie mają moralności, proszę bardzo, oddawaj się tej miłej czynności.

  7. gamer87 napisał:

    nie zgadzam się z tym. To pieprzone generalizowanie, że jak seks jest szybko to jest brak szacunku bla bla bla i inne pierdoły. Nie każdy trafia na fałszywą sukę czy pierwszego lepszego sku****yna :) Sam jestem przykładem, że szybki seks nie oznacza szybkiego końca, a wręcz przeciwnie :) z kobietą już jakiś czas jestem :) niektóre rzeczy po prostu się DZIEJĄ.. a głupotą jest dorabiać do tego ideologię :)

  8. Ucieszona napisał:

    Jasne, życie nie jest przecież tak przewidywalne, jak byśmy sobie życzyli: "jeśli pocałujesz go w policzek na trzeciej randce, a w usta na siódmej, założycie szczęśliwą rodzinę w domku z ogródkiem, z dwójką dzieci i psem".

  9. minek1993 napisał:

    dlatego uwazam że seks powinien byc po ślubie który został zawarty z miłosci...

  10. vvrytmiereggae napisał:

    Ewentualnie może być uprawiany przez ludzi którzy są ze sobą już długo i są pewni swoich uczuć. Nie wyobrażam sobie bycia z kimś, kto ma za sobą bujną "przeszłość"...

  11. Madzina18 napisał:

    święte słowa!!!

  12. expirement napisał:

    co racja to racja - teraz to tylko faceci na du*py lecą ...

  13. Shomps napisał:

    zawsze lecieli i zawsze bedą leciec na "DU*PY" (czytaj piekne, sexowne kobiety) problem w tym ze faktycznie w dzisiejszych czasach duża część tych DUP nie ma nic poza DU*PĄ do zaoferowania.

  14. vvrytmiereggae napisał:

    @Shomps- jeżeli używasz słowa dupa jako określenie pięknej kobiety to pozdrawiam

  15. Ucieszona napisał:

    Zawsze byli i będą skur..., którzy zostawią kobietę, którą sobie wybrali, kiedy np. zestarzeje się i zbrzydnie. Bo akurat że w ogóle szukają sobie atrakcyjnej, to nie winię. Ja też mam przecież swoje wymagania.

  16. robertflash napisał:

    Seks zawsze był łatwy do zdobycia. Łatwe kobiety są tak samo łatwe jak były 10 lat temu, a i w średniowieczu nie trudno było zaciągnąć jakąś panne do łóżka podczas burdy.

  17. Artur1111 napisał:

    od kiedy to jest takie łatwe ja pytam? Wszyscy na około może i mają łatwo... na około mnie (ale może to i dobrze, że mnie omijają wszystkie syfy świata)